Jakub Górski podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt z Koroną Kielce. Dla kluczowego zawodnika w szeregach lidera ma być to wyróżnienie za ostatnie dobre tygodnie w CLJ, z których formę utrzymał także w kadrze do lat 17.
Nowo podpisany kontrakt będzie obowiązywał do 31 grudnia 2021 roku. Gino Lettieri w przeciągu ostatnich tygodni zapraszał kilkakrotnie 16-latka na treningi pierwszego zespołu Korony Kielce. Choć niemiecki szkoleniowiec nie słynie ze stawiania na młodzież, to szansę w treningu daje i z chęcią najbardziej utalentowane jednostki woli zostawić pod swoją opieką.
Po dobrych występach w kadrze Polski u17 i kilku treningach w pierwszej drużynie @Korona_Kielce przyszedł czas na kolejne wyrożnienie w postaci nowego profesjonalnego kontraktu. ?? Powodzenia @alitowiec7 ????#newcontract pic.twitter.com/mb2GoPYae4
— Dominik Jarosz (@dom_jar) November 2, 2018
Jakub Górski to wychowanek Korony Kielce, który w najstarszej kategorii Centralnej Ligi Juniorów zaczął występować dopiero w tym roku. To jednak nie przeszkadzało 16-latkowi, aby zapracować na miano jednej z gwiazd ligi. Ekipa lidera prowadzona przez Marka Mierzwę od początku sezonu słynie z ofensywnej i bezkompromisowej gry. Z dużą pomocą Jakuba Górskiego Korona to druga najbardziej bramkostrzelna drużyna w tegorocznych rozgrywkach zaraz po Śląsku Wrocław. Środkowy napastnik Kielczan wystąpił w tym sezonie w jedenastu spotkaniach, w których zdobył sześć bramek.
NAJNOWSZY #PRZEGLĄDCLJ! 13. KOLEJKA OBFITOWAŁA W NIESPODZIANKI – ZOBACZ!
Dobre występy Górskiego zostały zauważone także przez selekcjonera reprezentacji Polski U-17. Przemysław Małecki wysłał powołanie do Jakuba już drugi raz i choć gracz Korony nie strzelił ani jednego gola w sześciu spotkaniach, to z pewnością został na dłużej w pamięci publiczności i wielu skautów obserwujących potyczki reprezentacyjne młodych “Biało-Czerwonych”.
Górski wraz z kadrą awansowali do drugiej rundy kwalifikacji do mistrzostw Europy, które odbędą się w 2019 roku. Ostatnie spotkanie przegrali z Francją, gdzie jedną z bramek zdobył syn samego Zinedine Zidane’a. Kolejne trzy konfrontacje Polskę czekają w marcu 2019 roku. To właśnie wtedy dowiemy się, czy kadra U-17 zdoła po siedmiu latach awansować na EURO do lat 17.
