Czubak
gp24.pl

Gdy mówimy o 18-latkach, to często mamy do czynienia z zawodnikami, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę w dorosłym futbolu. Karol Czubak zawodnik Jantaru Ustka w zeszłym sezonie słupskiej okręgówki zdobył astronomiczne 46 bramek!

 

Bartosz Lodko (Młodzieżowy Futbol): Bez wątpienia powodem, przez który pokazałeś się większej publiczności, są twoje niesamowite liczby w okręgówce. Jak ty się z tym czujesz?

Karol Czubak (Jantar Ustka): Ja robiłem, to co do mnie należało, ale faktem jest też, że niecodziennie młodzieżowiec strzela tyle bramek w rozgrywkach seniorskich nawet w okręgówce. Duży wkład w moje strzelone bramki mieli koledzy z drużyny, bez których ten wyczyn zapewne by się nie udał.

Wspomniałeś, że duży wpływ mieli koledzy z drużyny. A trener? Dał Ci szansę, a ty ją w 100% wykorzystałeś.

Tak, trener dał mi szansę gry i okazję posmakować piłki seniorskiej, zresztą nie tylko mi, bo większość chłopaków jest z rocznika 2000 pomieszanych z doświadczonymi zawodnikami. Pierwsza runda poszła mi bardzo dobrze, na początku drugiej miałem spadek formy, do tego doszła czerwona kartka w jednym z meczów, ale trener nie przestawał we mnie wierzyć i motywował ciągle na treningach i przed meczem, że stać mnie najwięcej.

Ile bramek strzeliłeś najwięcej w jednym spotkaniu?

W jednym spotkaniu strzeliłem najwięcej 6 bramek.

Kto był tą drużyną, której byłeś oprawcą?

Brda Przechlewo.

Przebywałeś niedawno na obozie w Trzebnicy z drużyną Śląska Wrocław. Jak wrażenia?

Właśnie wczoraj z niego wróciłem. Bardzo dobrze, jest bardzo wysoki poziom, widać, że już najwyższy w Polsce, duża intensywność na treningach, nawet na gierkach treningowych widać, że każdy daje z siebie 110%. Dla zawodnika takiego jak ja z niższej ligi, to jest przyjemność, że mogłem trenować z zawodnikami z ekstraklasowej drużyny.

Testy poszły pomyślnie?

Jeszcze ostateczna decyzja nie została podjęta, zostałem poinformowany, że dostanę wiadomość z klubu. Myślę, że otrzymam informację w przyszłym tygodniu.

Jakie teraz cele stawiasz przed sobą?

Teraz chciałbym dostać się do jak najwyższej ligi, możliwe, że do Śląska Wrocław i tam pokazać, że na poziomie Ekstraklasy też mogę strzelać dużo bramek, a jeśli się nie uda, to na pewno się nie załamie, tylko będę pracował więcej, aby spełnić swoje wszystkie sportowe i prywatne marzenia.