Gdy mówimy o 18-latkach, to często mamy do czynienia z zawodnikami, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę w dorosłym futbolu. Karol Czubak zawodnik Jantaru Ustka w zeszłym sezonie słupskiej okręgówki zdobył astronomiczne 46 bramek!
Bartosz Lodko (Młodzieżowy Futbol): Bez wątpienia powodem, przez który pokazałeś się większej publiczności, są twoje niesamowite liczby w okręgówce. Jak ty się z tym czujesz?
Karol Czubak (Jantar Ustka): Ja robiłem, to co do mnie należało, ale faktem jest też, że niecodziennie młodzieżowiec strzela tyle bramek w rozgrywkach seniorskich nawet w okręgówce. Duży wkład w moje strzelone bramki mieli koledzy z drużyny, bez których ten wyczyn zapewne by się nie udał.
Wspomniałeś, że duży wpływ mieli koledzy z drużyny. A trener? Dał Ci szansę, a ty ją w 100% wykorzystałeś.
Tak, trener dał mi szansę gry i okazję posmakować piłki seniorskiej, zresztą nie tylko mi, bo większość chłopaków jest z rocznika 2000 pomieszanych z doświadczonymi zawodnikami. Pierwsza runda poszła mi bardzo dobrze, na początku drugiej miałem spadek formy, do tego doszła czerwona kartka w jednym z meczów, ale trener nie przestawał we mnie wierzyć i motywował ciągle na treningach i przed meczem, że stać mnie najwięcej.
Ile bramek strzeliłeś najwięcej w jednym spotkaniu?
W jednym spotkaniu strzeliłem najwięcej 6 bramek.
Kto był tą drużyną, której byłeś oprawcą?
Brda Przechlewo.
Przebywałeś niedawno na obozie w Trzebnicy z drużyną Śląska Wrocław. Jak wrażenia?
Właśnie wczoraj z niego wróciłem. Bardzo dobrze, jest bardzo wysoki poziom, widać, że już najwyższy w Polsce, duża intensywność na treningach, nawet na gierkach treningowych widać, że każdy daje z siebie 110%. Dla zawodnika takiego jak ja z niższej ligi, to jest przyjemność, że mogłem trenować z zawodnikami z ekstraklasowej drużyny.
Testy poszły pomyślnie?
Jeszcze ostateczna decyzja nie została podjęta, zostałem poinformowany, że dostanę wiadomość z klubu. Myślę, że otrzymam informację w przyszłym tygodniu.
Jakie teraz cele stawiasz przed sobą?
Teraz chciałbym dostać się do jak najwyższej ligi, możliwe, że do Śląska Wrocław i tam pokazać, że na poziomie Ekstraklasy też mogę strzelać dużo bramek, a jeśli się nie uda, to na pewno się nie załamie, tylko będę pracował więcej, aby spełnić swoje wszystkie sportowe i prywatne marzenia.