Michał Kwieciński – Młodzieżowy Futbol http://mlodziezowyfutbol.pl portal informacyjny o piłce młodzieżowej Sat, 13 Oct 2018 19:01:16 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 http://mlodziezowyfutbol.pl/wp-content/uploads/2018/07/cropped-MFLOGOnew-32x32.png Michał Kwieciński – Młodzieżowy Futbol http://mlodziezowyfutbol.pl 32 32 U-20: Oceny po meczu z Czechami http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/tak-graja-nasi/u-20-oceny-po-meczu-z-czechami/ http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/tak-graja-nasi/u-20-oceny-po-meczu-z-czechami/#respond Thu, 11 Oct 2018 19:12:54 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=13189 Kwadrans wystarczył, by ustalić rezultat tego spotkania. “Biało-Czerwoni” wysoko wygrywają z reprezentacją Czech podczas trzeciego meczu tej jesieni. Zwycięstwo 3:0 nad naszymi południowymi sąsiadami jest pierwszą wygraną kadry U-20 pod wodzą Jacka Magiery Za nami trzecie spotkanie reprezentacji Polski do lat 20 w Turnieju Ośmiu Narodów. Po srogiej lekcji z Włochami oraz porażce ze Szwajcarią […]

Artykuł U-20: Oceny po meczu z Czechami pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Kwadrans wystarczył, by ustalić rezultat tego spotkania. “Biało-Czerwoni” wysoko wygrywają z reprezentacją Czech podczas trzeciego meczu tej jesieni. Zwycięstwo 3:0 nad naszymi południowymi sąsiadami jest pierwszą wygraną kadry U-20 pod wodzą Jacka Magiery

Za nami trzecie spotkanie reprezentacji Polski do lat 20 w Turnieju Ośmiu Narodów. Po srogiej lekcji z Włochami oraz porażce ze Szwajcarią – przyszedł czas na Czechów. Choć wynik ów spotkań odgrywa drugoplanową rolę w przygotowaniu do przyszłorocznych MŚ, to nikt tu nie chce przegrywać. A jak to wyglądało? Czas na oceny!

Radosław Majecki – 4.5/6

Po udanym występie mimo porażki ze Szwajcarią, to właśnie zawodnik Legii Warszawa pojawił się między słupkami dzisiejszego wieczoru. W pierwszej połowie nie miał zbyt wielu szans na pokazanie swoich umiejętności. Znakomicie czytał grę, wychodził pewnie do futbolówki, nawet gdy znajdowała się na granicach szesnastego metra. Dopiero w drugiej części meczu rywale spróbowali przetestować dyspozycję Radka, a ten odpowiedział im, zatrzymując każdą próbę. W 55. minucie świetna interwencja, a chwilę później w sytuacji sam na sam wygrał wojnę nerwów. Czym bliżej końca meczu tym więcej prób, ale i mniej skuteczności w zespole przyjezdnych. W 73. minucie jeszcze intuicyjnie zatrzymał piłkę ciałem po błędzie przy kryciu Tymka Puchacza.

Bardzo dobry występ, mimo że w klubie sporo brakuje do zadowolenia.

Jan Sobociński – 3/6

Zawodnik ŁKS-u pozostawił po dzisiejszym meczu przy swoim nazwisku znak zapytania. Z jednej strony oglądaliśmy Janka dobrze przecinającego groźne akcje i asekurującego partnerów. Z drugiej – ryzykownie grającego do bramkarza przy nacisku rywala, czy zbyt pasywnego przy kontrach podopiecznych Krejciego.

Zdecydowanie lepsza pierwsza połowa w wykonaniu 19-latka, a w drugiej brakowało sił, lecz wydaje się, iż przede wszystkim motywacji. Przy wyjściu z piłką czeskiego napastnika na sytuację sam na sam, wracał, jakby miał na sobie dodatkowe obciążenie. Czasami zbyt bierna postawa Sobocińskiego powodowała dziury w bloku defensywnym, ale ogólnie rzecz biorąc, gdy trzeba było powalczyć o piłkę w powietrzu – był pierwszy na miejscu.

Serafin Szota – 3.5/6

To nie przypadek, że Jacek Magiera po raz kolejny stawia na Serafina od pierwszego gwizdka. Gracz Odry Opole emanuje energią i pewnością siebie. Dobrze czytał grę, wychodził na wyprzedzenie rywala i nie “pękał” w sytuacjach podbramkowych. Na boisku był jednym z koordynatorów ruchu linii obrony, która w pierwszej połowie wyglądała lepiej niż przyzwoicie. Jakby Szoty było mało w defensywie, to i pomagał kolegom w akcjach ofensywnych.

Po przerwie z biegiem czasu znikał nam z “radarów” i coraz mniej uczestniczył w grze, a nasilone ataki przeciwnika przynosiły ze sobą błędy. Zbyt dużo miejsca zostawiał Czechom, którzy nie mieli problemu z rozegraniem ataku pozycyjnego, czy szybkim konstruowaniu akcji. Szota był o tempo wolniejszy.

Adrian Gryszkiewicz – 3/6

Gryszkiewicz na boisku spędził zaledwie pół godziny, więc ciężko zająć stanowisko w kwestii oceny piłkarza Górnika Zabrze. Do czasu kontuzji grał pewnie, dobrze w odbiorze i dobrze zabezpieczał swoją strefę boiska. Być może brakowało nutki przebojowości w ataku, ale trudno mieć do niego o to pretensje.

Sebastian Walukiewicz – 4/6

Jego dzisiejsza gra była wręcz pewna po tym, jak ze Szwajcarią go zabrakło, a z Włochami nie grał na nominalnej pozycji. To właśnie w pierwszym wrześniowym spotkaniu pozostawił spory niesmak, więc teraz miał coś do udowodnienia.

Gra Sebastiana mogła się podobać. Sporo przechwytów, wygranych pojedynków bark w bark, ale przede wszystkim zachwycał swoją grą do przodu. Kibice zawsze doceniają defensorów, którzy nie boją się ruszyć z futbolówką te kilka metrów, czy zagrać długą, ryzykowną piłkę w kierunku napastnika. Walukiewiczowi te elementy gry dzisiaj wychodziły perfekcyjnie. Dobre prostopadłe zagrania, które miały swój niewielki udział przy bramkach “Biało-Czerwonych”.

Tymoteusz Puchacz – 5/6

To już żadna sensacja, że zawodnik GKS-u Katowice otrzymuje najwyższą notę. W meczu z Włochami jeden z niewielu pozytywnych czynników, mimo że przecież nie grał od początku spotkania. Ze Szwajcarią – zdecydowany, najjaśniejszy na boisku. Czy tym razem mogło być inaczej?

Z Czechami pojawił się od pierwszej minuty wraz z opaską kapitańską na ramieniu. Często łamał linię defensywy, ale tym samym tworząc ruch w ofensywie, przysparzając rywala o niemały ból głowy. Już w 8 minucie otworzył wynik, choć bramka do najładniejszych na pewno nie należała. To również Puchacz brał udział w akcji, która przerodziła się w rzut karny, a w efekcie bramkę na 2:0. Na murawie dawał z siebie maksimum, jak na kapitana przystało i to było widać. W drugiej części meczu zdarzało mu się zaniedbywać obowiązki w obronie, a groźna sytuacja z 73. minuty była po jego błędzie. Nad tymi aspektami gry będzie musiał pracować, jednakże na dzisiaj jest niekwestionowanym numerem jeden.

Jakub Moder – 4/6

Zaczął bez animuszu, spokojnie i bez porywu z motyką na słońce. Nawet gdy rywale przyciskali, Jakub po prostu grał swoje. Dobre rozegrania wszerz boiska, świetne piłki posyłane górą w kierunku partnerów, ale i równie dobra kontrola piłki. Młodemu zawodnikowi Odry Opole nie trzeba tłumaczyć pojęcia “tempo gry”.

W drugiej połowie w 66. minucie zastąpił go David Kopacz.

Adrian Łyszczarz – 3.5/6

Podobnie jak w przypadku Jana Sobocińskiego, dość zróżnicowany występ. Mocny początek z pieczątką w postaci bramki, ale i niepotrzebne strzały, które kończyły się fiaskiem. Trudno sobie wyobrazić ten zespół bez 19-latka, jednakże zdarza się, iż brakuje mu chłodnej głowy. Nie zabrakło jej przy drugiej bramce, gdy posyłał piłkę do później faulowanego Puchacza.

Starał się kreować grę i wyprowadzać piłkę do przodu z różnym skutkiem. Zasadniczo bez większych błędów.

Radosław Kanach – 3.5/6

Radek w meczu z Czechami zaliczył swój debiut w reprezentacji do lat 20. Po wrześniowych potyczkach nie trudno było dojść do wniosków, że kadrze Magiery brakuje pomocnika, wspomagającego szyki obronne. Kanach jako jeden z “diamentów” ubiegłego sezonu CLJ okazał się dobrym kandydatem na to stanowisko.

W pierwszej połowie zachwycał grą na wyprzedzenie, ale i pierwiastkiem agresywności w dobrym znaczeniu tego słowa. Atakował piłkę, odbierał i szybko zagrywał do przodu. Sporo celnych podań, ale do perfekcji jeszcze sporo brakuje. Pozytywną informacją jest fakt, iż nie zjadła go trema.

Sebastian Strózik – 3/6

W barwach Cracovii 9 meczów, ale bez strzelonej bramki. Strózik po bardzo dobrej prezentacji w Centralnej Lidze Juniorów musi wrzucić wyższy bieg, jeśli w piłce seniorskiej chce równie często błyszczeć.

Dzisiaj na przemian oglądaliśmy Strózika z CLJ wraz z tym ekstraklasowym. Przy bramce Tymka Puchacza poniekąd zaliczył asystę, przytomnie zachowując się w polu karnym rywala. Momentami walczył o piłkę, by ta nie wyszła za linię boczną, a czasami popełniał błędy w ustawieniu, przez co nie uczestniczył w grze. Niemniej jednak dzisiejszy mecz pokazał, że będzie się liczył w walce o pierwszy skład.

Michał Góral – 3/6

Znalezienie odpowiedniego napastnika okazało się trudniejszym zadaniem, niż początkowo przypuszczano. Idąc założeniem Jacka Magiery, gra w klubie, więc i dostanie swoje szanse w reprezentacji. Taką koncepcję jak najbardziej możemy uznać za słuszną, aczkolwiek w meczu ze Szwajcarią piłkarz Stomilu po prostu przepadł.

Dzisiaj zagrał lepiej, dobrze ustawiał się tyłem do bramki, a warunki fizyczne pomagały przy przytrzymywaniu piłki, gdy koledzy przyłączali się do akcji. Niestety, ale znów brakowało ze strony Michała strzałów, czyli tego, czego wymagamy od napastnika. Nawet jego ponadprzeciętny wzrost nie był wykorzystywany przy grze górą. Momentami wyglądał ociężale, co przyczyniało się do zbyt wolnego ruchu do piłki.

ZMIENNICY:
Dominik Steczyk – 3/6

Zastąpił kontuzjowanego Adriana Gryszkiewicza i tym samym zminimalizował rolę Tymoteusza Puchacza w ofensywie. Przyzwoity występ, choć bez większych ekscytacji. Wracał do obrony przy stałych fragmentach gry, czy nawet pozycyjnym ataku drużyny gości. Zabrakło więcej ruchu z przodu i nad tym trzeba będzie popracować. Na MŚ nawet wchodząc z ławki, trzeba dawać więcej od siebie, gdy to my będziemy gonić wynik.

David Kopacz – 3/6

Na murawie zastąpił dobrze grającego Jakuba, ale nie zaskoczył. Przyzwyczaił nas do narzucania własnego tempa gry i wielu indywidualnych akcji, lecz dzisiaj tego zabrakło. Być może miał na to wpływ wynik, może ilość minut – jedno jest pewne, chcemy więcej!

Konrad Gutowski – 3/6

Skoro mecz na stadionie Widzewa, to nie mogło zabraknąć Konrada Gutowskiego powołanego w zastępstwie za Marcela Zyllę. Piłkarz łódzkiej ekipy grał krótko, ale intensywnie. Pokazał, że drzemie w nim sporo energii, co przekładało się na efektywność w odbiorze.

 

Adrian Benedyczak i Tomasz Makowski na murawie spędzili zbyt mało czasu, aby pokusić się o ich ocenę.

Artykuł U-20: Oceny po meczu z Czechami pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/tak-graja-nasi/u-20-oceny-po-meczu-z-czechami/feed/ 0
Frankie De Jong i Matthijs De Ligt to nie wszystko. Barca chce więcej! http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/frankie-de-jong-i-matthijs-de-ligt-to-nie-wszystko/ http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/frankie-de-jong-i-matthijs-de-ligt-to-nie-wszystko/#respond Thu, 11 Oct 2018 12:40:58 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=13169 Jak się okazuje, Frankie de Jong i Matthijs De Ligt to nie jedyne cele na liście FC Barcelony w najbliższych okienkach transferowych. Poznaliśmy kolejnego kandydata i co ciekawe – również z Ajaxu O tym, że pół Europy interesuje się usługami dwóch młodych Holendrów, wiemy od miesięcy. Ilość zainteresowanych aż trudno zliczyć, ale “Godenzonen” nie zamierzają […]

Artykuł Frankie De Jong i Matthijs De Ligt to nie wszystko. Barca chce więcej! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Jak się okazuje, Frankie de Jong i Matthijs De Ligt to nie jedyne cele na liście FC Barcelony w najbliższych okienkach transferowych. Poznaliśmy kolejnego kandydata i co ciekawe – również z Ajaxu

O tym, że pół Europy interesuje się usługami dwóch młodych Holendrów, wiemy od miesięcy. Ilość zainteresowanych aż trudno zliczyć, ale “Godenzonen” nie zamierzają ułatwić zadania europejskim gigantom. Albo na stole pojawią się duże pieniądze, albo zostaną w Amsterdamie.

CZAS NA MŁODYCH. NOWA NAGRODA DLA PIŁKARZY MŁODEGO POKOLENIA!

Kolejną z przyszłych gwiazd “Blaugrany” miałby zostać Noussair Mazraoui, 20-letni defensor wicemistrza Holandii. Choć młody zawodnik, grający najczęściej na prawej stronie boiska znalazł się na horyzoncie hiszpańskiego klubu, to do transakcji może dojść dopiero latem. Mazraoui ma już za sobą 8 ligowych meczów w tym sezonie, ale nie tylko. 20-latka również oglądaliśmy w spotkaniach Ligi Mistrzów, gdzie zdążył już zdobyć bramkę i to nie z byle kim – Bayernem Monachium.

Piłkarz urodzony w Holandii przyjął obywatelstwo Maroka, a we wrześniu zadebiutował w pierwszej reprezentacji. Noussair według portalu transfermarkt wyceniany jest na 6 milionów euro.

Artykuł Frankie De Jong i Matthijs De Ligt to nie wszystko. Barca chce więcej! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/frankie-de-jong-i-matthijs-de-ligt-to-nie-wszystko/feed/ 0
Czynniki pierwsze: U-20 – nowe twarze http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/tak-graja-nasi/czynniki-pierwsze-nowe-twarze/ http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/tak-graja-nasi/czynniki-pierwsze-nowe-twarze/#respond Wed, 10 Oct 2018 11:00:10 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=12929 Odkładamy szaliki klubowe na bok i wszyscy ponownie z godłem na piersi i hymnem na ustach wracamy do piłki reprezentacyjnej. W dzisiejszej odsłonie cyklu “Czynniki pierwsze”, spojrzymy na nowe twarze, które zawitały w szeregach kadry U-20 TUTAJ ZAJDZIESZ LISTĘ POWOŁANYCH DO KADRY U-20 NA PAŹDZIERNIKOWE MECZE! Jeśli nie widziałeś poprzednich części serii, gdzie opisaliśmy powołanych […]

Artykuł Czynniki pierwsze: U-20 – nowe twarze pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Odkładamy szaliki klubowe na bok i wszyscy ponownie z godłem na piersi i hymnem na ustach wracamy do piłki reprezentacyjnej. W dzisiejszej odsłonie cyklu “Czynniki pierwsze”, spojrzymy na nowe twarze, które zawitały w szeregach kadry U-20

TUTAJ ZAJDZIESZ LISTĘ POWOŁANYCH DO KADRY U-20 NA PAŹDZIERNIKOWE MECZE!

Jeśli nie widziałeś poprzednich części serii, gdzie opisaliśmy powołanych na mecze wrześniowe, to koniecznie zajrzyj – TUTAJ.

Już niebawem kadra do lat 20 zagra z Czechami (11.10) oraz Holandią (16.10). Dla Jacka Magiery będzie to drugie zgrupowanie meczowe, po tym, jak we wrześniu jego podopieczni mierzyli się z Włochami oraz Szwajcarią. Niestety, ale żadnego z wymienionych meczów nie udało się wygrać. Jednakże jak wielokrotnie powtarza były szkoleniowiec Legii – to nie rezultat jest najważniejszy. Kluczem do sukcesu jest przygotowanie do przyszłorocznych MŚ U-20, a gra z teoretycznie mocniejszymi rywalami przyniesie lepsze efekty.

Dzisiaj przyjrzymy się nowym nazwiskom, na które postawi Magiera podczas październikowych spotkań. Oczywiście, powołanie nie oznacza, iż rzeczywiście swoje minuty dostaną, aczkolwiek trudno przypuścić by selekcjoner trzymał się jednego schematu.

Radosław Kanach (Cracovia)

Radek niegdyś w rozmowie z nami, powiedział, iż najbardziej pamiętnym momentem w jego karierze był debiut w Ekstraklasie. Choć meczów na koncie w ESA ma już kilka jeszcze za czasów trenera Zielińskiego, to zawitać na stałe – nie jest łatwo. Zawodnik pochodzący z Rzeszowa w ubiegłym sezonie grał nie tylko w Centralnej Lidze Juniorów, ale i pojawił się na kilka minut w pierwszym zespole. Mimo przejęcia sterów przez dobrze znanego młodym zawodnikom Michała Probierza, akcje Radka leciały w dół. Cracovia już wcześniej widziała w nastolatku materiał na przyszłą gwiazdę, aczkolwiek 10 minut jesienią i mecz w Pucharze Polski to zdecydowanie za mało.

W drużynie U-19 grał od deski do deski i właściwie, to w dużej części dzięki niemu Cracovia wyrosła na wicemistrza. Ani jednej porażki, walka bark w bark z niepowstrzymaną Legią i pogrom Śląska w półfinałach. To jedne ze wspomnień, które z pewnością zapamiętamy, a tamten rocznik już dziś możemy uznać za silny i temperamentny. Jak to wyglądało u Kanacha w statystykach? 23 mecze, 8 bramek i wspomniane wcześniej wicemistrzostwo juniorów starszych.

Dlaczego przy tak sukcesywnej grze dalej przebywał w zespole juniorów? Michał Probierz stwierdził jasno – “Będą trenować i grać z juniorami, bo zaniedbują pewne obowiązki. Jesteśmy też wychowawcami”. Sęk w tym, iż Kanach wcale nie miał problemów ze szkołą, a to klub miał problemy z kontraktem młodego piłkarza. Radek wstrzymywał się z podpisaniem nowej umowy, co przełożyło się na brak gry w pierwszym zespole. Całe zajście finalnie udało się rozwiązać i Kanach wrócił na boisko.

10 najmłodszych zawodników nowe twarze
(fot. Krzysztof Porębski / źródło: Pressfocus)
Obecny sezon dla 19-latka był kluczowy w perspektywie dalszego rozwoju

Rozgrywki juniorskie zamienił na pierwszą ligę, a dokładniej – Sandecje Nowy Sącz. Warto wspomnieć, że na młodego pomocnika zęby ostrzyła sobie Stal Rzeszów, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Teraz na wypożyczeniu w Nowym Sączu może zdobyć cenne doświadczenie, by w przyszłości ponownie zasilić pierwszy zespół Cracovii – tym razem na stałe.

Mówiąc o Radosławie Kanachu, mówimy o doświadczonym graczu, jeśli chodzi o reprezentowanie naszego kraju. W ostatnim czasie powoływany przez Dariusza Dźwigałę do zespołu U-19, łącznie rozegrał 12 spotkań. Spora liczba minut przeplata się z nieszczęśliwym starciem przeciwko Anglikom przegranym aż 7:1. Trzeba pamiętać, że dla 19-latka wysoka porażka miała i swój przyjemny akcent w postaci debiutanckiej i jedynej bramki “Biało-Czerwonych” w tym meczu.

Tomasz Makowski (Lechia Gdańsk)

“Masz swoje pięć minut, nie zmarnuj tego”. Takim cytatem moglibyśmy nawiązać do ostatnich wydarzeń w Lechii Gdańsk. Makowski kilka dni temu po raz pierwszy wystąpił w meczu Ekstraklasy. “Budowlani” zaskakująco dobrze weszli w nowy sezon, zaliczając serię siedmiu spotkań bez porażki. Minionej soboty podopieczni Piotra Stokowca mierzyli się z Zagłębiem Sosnowiec. Gra z teoretycznie słabszym rywalem okazała się furtką dla 19-latka, który pod koniec meczu pojawił się na placu gry.

Stokowiec lubi stawiać na młodość, ale wszystko w swoim czasie, zachowując odpowiedni balans. Krótki epizod Tomka z ESA może przerodzić się w długi romans. Nastolatek, który zjadł zęby na Centralnej Lidze Juniorów, ciężko pracował, aby pokazać się z jak najlepszej strony. W poprzednim sezonie występował na wypożyczeniu w szeregach pierwszoligowego Górnika Łęczna. Wraz z powrotem miał grać częściej, dołączyć do walki na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, ale wszystko pokrzyżowała kontuzja. Gdy wydawało się, iż powrót na odpowiednie tory może wymagać czasu, Tomek zaliczył znakomity występ w Pucharze Polski, zresztą wygrany po serii jedenastek. Możemy mówić o przypadku, albowiem na grę Makowskiego wpłynął również fakt konieczności gry młodzieżowca w meczu pucharowym. Pytanie – po co? Tomek pokazał, że warto go obserwować i z podobnego założenia wyszedł Jacek Magiera.

Kacper Chodyna (Bytovia Bytów, wyp. z Zagłębia Lubin)

*Zastępstwo za początkowo powołanego Michała Skórasia, który złapał kontuzję.

Powołanie “zastępcze” zawsze budzi pewnego rodzaju obawy. Samego piłkarza, czy rzeczywiście załapał się do kadry w celu gry, czy załatania dziury tuż przed zgrupowaniem. Trenera, albowiem jego zarys na najbliższe mecze uległ nieprzewidzianym wydarzeniom, ale i kibiców samego zawodnika. Mimo wszystko nie możemy patrzeć z perspektywy braku Michała Skórasia, a raczej obrać inny punkt widzenia na zasadzie szansy dla piłkarza Bytovii. Przecież nie wygrał biletu do kadry w loterii.

Chodyna jest kolejnym zawodnikiem, który opuścił akademię Lecha Poznań na rzecz “Miedziowych”. W identycznej sytuacji znalazł się przecież Serafin Szota. Kacper wraz z “Kolejorzem” wywalczył mistrzostwo juniorów młodszych, lecz sukces nie zdołał zatrzymać nastolatka. Mimo treningów z pierwszą drużyną, a także aktywności w zespole rezerw, skrzydłowy wybrał Lubin. Niepotwierdzone źródło podaje, iż do porozumienia między klubem, a 19-latkiem nie doszło z powodu długości kontraktu. Zagłębie wykorzystało całe zajście, oferując Kacprowi trzyletnią umowę.

Skrzydłowy, po tym, jak przeniósł się zimą do zespołu Marcina Cilińskiego rozegrał 11 spotkań w CLJ, zdobywając 4 bramki. Sezon 17/18 rozpoczął z zespołem U-19, choć coraz częściej pojawiał się w trzecioligowej drużynie rezerw. Co prawda na poziomie seniorskim wiele goli nie strzelił, to nie raz pokazał się z dobrej strony. Na drugim froncie wyglądało to już lepiej, ba, wręcz fenomenalnie. Poprzednią kampanię Centralnej Ligi Juniorów zakończy z 10 bramkami w 13 meczach.

Zagłębie Lubin nie miało zamiaru hamować nastoletniego zawodnika, więc i znalazło się rozwiązanie, zadowalające obie strony – wypożyczenie. Kacper Chodyna obecny sezon rozpoczął jeszcze z “Miedziowymi”, ale już we wrześniu prezentował barwy Bytovii Bytów. Do tej pory nie przebił się do podstawowego składy pierwszoligowca (3 mecze), jednak Magiera widzi w Kacprze potrzebne wzmocnienie swojej idei.

Konrad Gutowski (Widzew Łódź)

*Zastępstwo za początkowo powołanego Marcela Zyllę, który jest niedysponowany.

Informacja, iż Marcel Zylla nie pojawi się na październikowym zgrupowaniu, zmusiła Magierę do znalezienia zastępstwa. W miejsce zawodnika Bayernu Monachium wskoczył Konrad Gutowski, regularny przedstawiciel łódzkiego Widzewa. 19-latek smak dorosłej piłki poznaje od lipca na boiskach drugiej ligi. “Widzewiacy” znaleźli w nastolatku iskrę, która powoli rozprzestrzenia się na “backstagu” polskiej piłki. Konrad to kolejny zawodnik, który Centralną Ligę Juniorów odhaczył na dobre. Sezon 17/18 zakończył z wynikiem 11 bramek w 16 meczach, oczywiście jeszcze w barwach Podbeskidzia. “Górale” świetnie rozpoczęli sezon, jednak z czasem zabrakło tchu, by utrzymać się w rozgrywkach. Sporą rolę odegrała reforma, która ów tabelę przeżuła i wyrzuciła z niej wielu ciekawych kandydatów. Jednym z nich na pewno była ekipa z Bielska-Białej, świeża, głodna sukcesów.

nowe twarze
Polskatimes / Krzysztof Szymczak

Wraz z końcem sezonu Gutowski zmienił otoczenie, dołączając do Widzewa i od razu stając się ważną częścią zespołu. Po rozegraniu 13 meczów ma na koncie 4 gole i 2 asysty, a do końca rozgrywek jeszcze daleka droga. Dobra postawa nastolatka nie umknęła selekcjonerowi kadry do lat 20 i wraz z niedyspozycją Marcela, przyszedł czas na Konrada.

“To było totalne zaskoczenie, ale także bodziec i motywacja do cięższej pracy”.

Widzew posyła kolejnego gracza do młodzieżowej kadry narodowej, lecz nie skorzysta z opcji przełożenia meczu ze względu na problemy kadrowe, tak jak zrobił to ŁKS. Gutowski nie tylko pojawi się na październikowych meczach, ale i powalczy, by z zespołem szybko się nie żegnać. Jak duży wpływ na powołanie miał sam dobrze mu znany obiekt? Tego nie wiemy, ale mam nadzieję, że sam nam udowodni, iż nie małe.

Artykuł Czynniki pierwsze: U-20 – nowe twarze pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/tak-graja-nasi/czynniki-pierwsze-nowe-twarze/feed/ 0
Szymański zarejestrowany w LOTTO Ekstraklasa http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/szymanski-zarejestrowany-w-esa/ http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/szymanski-zarejestrowany-w-esa/#respond Tue, 02 Oct 2018 08:20:28 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=12904 Jakub Szymański z Górnika Zabrze został uprawniony do gry w rozgrywkach LOTTO Ekstraklasa. 18-latek to kolejny gracz młodego pokolenia włączony do pierwszego zespołu Szansę na grę Szymańskiego w ESA nie są wielkie, a wręcz minimalne. Mimo wszystko rejestracja w najwyższych krajowych rozgrywkach to pierwszy krok do upragnionego debiutu. Być może uda się w drugiej części […]

Artykuł Szymański zarejestrowany w LOTTO Ekstraklasa pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Jakub Szymański z Górnika Zabrze został uprawniony do gry w rozgrywkach LOTTO Ekstraklasa. 18-latek to kolejny gracz młodego pokolenia włączony do pierwszego zespołu

Szansę na grę Szymańskiego w ESA nie są wielkie, a wręcz minimalne. Mimo wszystko rejestracja w najwyższych krajowych rozgrywkach to pierwszy krok do upragnionego debiutu. Być może uda się w drugiej części rozgrywek.

ZAPISY DO XIX EDYCJI TURNIEJU “Z PODWÓRKA NA STADION O PUCHAR TYMBARKU? PRZEDŁUŻONE

Młody bramkarz w tym sezonie rozegrał 7 meczów w trzecioligowych rezerwach. Na początku września zaliczył również epizod w Centralnej Lidze Juniorów. Do drużyny rezerw został włączony w ubiegłym sezonie, lecz głównie reprezentował klub w ekipie do lat 19.

Szymański rok temu podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt z Górnikiem, obowiązujący do 30 czerwca 2019 roku.

Artykuł Szymański zarejestrowany w LOTTO Ekstraklasa pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/szymanski-zarejestrowany-w-esa/feed/ 0
Tu spełniają się piłkarskie marzenia. Zapisy do XIX edycji turnieju “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” przedłużone do 7 października! http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/z-podworka-na-stadion-o-puchar-tymbarku/ http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/z-podworka-na-stadion-o-puchar-tymbarku/#respond Mon, 01 Oct 2018 10:22:45 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=12797 Tu spełniają się piłkarskie marzenia. Zapisy do XIX edycji turnieju “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” przedłużone do 7 października! Decyzją organizatorów zapisy do XIX edycji turnieju “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” potrwają o tydzień dłużej. Zostały już niewiele, by zgłosić drużynę i dać dzieciom w wieku 6-12 lat szansę przeżycia piłkarskiej […]

Artykuł Tu spełniają się piłkarskie marzenia. Zapisy do XIX edycji turnieju “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” przedłużone do 7 października! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>

Tu spełniają się piłkarskie marzenia. Zapisy do XIX edycji turnieju “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” przedłużone do 7 października!

Decyzją organizatorów zapisy do XIX edycji turnieju “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” potrwają o tydzień dłużej. Zostały już niewiele, by zgłosić drużynę i dać dzieciom w wieku 6-12 lat szansę przeżycia piłkarskiej przygody i odkrycia talentu, a nawet zagrania na PGE Narodowym.

Pierwotnie etap zgłoszeń do tegorocznej edycji miał potrwać do 30 września. W związku z olbrzymim zainteresowaniem ze strony szkół podstawowych, UKS-ów, a także klubów i akademii sportowych, organizatorzy postanowili przedłużyć zapisy o tydzień, do 7 października.

o puchar tymbarku
Z podworka na stadion

W tym roku największy turniej piłkarski dla dzieci w Europie staje się jeszcze bardziej otwarty Jedyne ograniczenia dotyczą chłopców z kategorii U-10 i U-12 zgłaszanych przez podmioty inne niż szkoły. W przypadku klubów i UKS-ów, młodzi piłkarze mogą reprezentować je w turnieju, jeśli nie zostali potwierdzeni do rozgrywek ligowych w sezonie 2018/19. Zawodnicy akademii piłkarskich i innych podmiotów nie mogą z kolei dodatkowo figurować w systemie Extranet. Tak jak do tej pory, szkoły mogą zgłaszać wszystkich uczniów spełniających kryterium wieku. Żadne ograniczenia nie dotyczą też udziału w turnieju wszystkich dziewczynek, a także chłopców z kategorii U-8. Zapisy odbywają się na stronie www.zpodworkanastadion.pl. Zespoły zgłaszać mogą nauczyciele oraz trenerzy.

Wielki Finał odbędzie się na stadionie PGE Narodowym, a nagrodą główną będzie wyjazd na jeden z meczów reprezentacji Polski. Najlepsi zawodnicy i zawodniczki XIX edycji turnieju mogą też liczyć na powołania na Zimową i Letnią Akademie Młodych Orłów, gdzie na specjalnych obozach będą mieć możliwość treningów z najlepszymi trenerami w Polsce.

Na przestrzeni niemal dwóch dekad turniej wychował ponad 50 późniejszych reprezentantów i reprezentantek Polski w różnych kategoriach, z Arkadiuszem Milikiem i Piotrem Zieliński na czele.

– Moja piłkarska przygoda rozpoczęła się od turnieju “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”, dlatego cieszy mnie fakt, że ta sportowa impreza tak dynamicznie się rozwija i wzbudza ogromne zainteresowanie dzieci oraz trenerów. To niesamowite, że zwycięzcy mogą zagrać w finale na stadionie PGE Narodowym, na którym swoje mecze rozgrywa reprezentacja Polski. Jestem przekonany, że udział w tym turnieju to szansa na spełnienie marzeń i odkrycie talentu” – powiedział Arkadiusz Milik, napastnik reprezentacji Polski oraz SSC Napoli i ambasador turnieju “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”.

Organizatorem turnieju jest Polski Związek Piłki Nożnej, głównym sponsorem już od 12 lat firma Tymbark, a sponsorem brązowym od dwóch edycji – Electrolux. XIX edycja rozgrywek została objęta Patronatem Honorowym Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, a także wsparciem Komitetu Honorowego, na który składają się patronaty Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Ministerstwa Zdrowia.

– Turniej “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” to przede wszystkim miejsce, gdzie młodzi zawodnicy mogą grać w piłkę i cieszyć się z tego, co robią. W ten sposób zaszczepiamy w nich miłość do sportu i wychowujemy przyszłe gwiazdy piłkarskich boisk. Najważniejsze, aby turniej kojarzył się z uśmiechem na ustach wszystkich uczestników – podkreśla Jacek Magiera, selekcjoner reprezentacji Polski U-20.

Młodzieżowy Futbol informuje – szczegółowe informacje o turnieju znajdują się na stronach:

www.zpodworkanastadion.pl oraz www.pzpn.pl.

Kontakt z mediami:

Mateusz Brzeźniak, Arskom Group, adres e-mail: m.brzezniak@arskom.pl, tel. +48 516 942 491
Marta Wasiluk, PZPN, adres e-mail: marta.wasiluk@pzpn.pl, tel. +48 512 516 991
Dorota Liszka, Tymbark, adres e-mail: d.liszka@maspex.com, tel. 33 870 82 04

Artykuł Tu spełniają się piłkarskie marzenia. Zapisy do XIX edycji turnieju “Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” przedłużone do 7 października! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/z-podworka-na-stadion-o-puchar-tymbarku/feed/ 0
UEFA Youth League: Pozostałości po “złotej drużynie” http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/felietony/uefa-youth-league-zlota-druzyna/ Thu, 27 Sep 2018 12:16:36 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=12724 Liga Mistrzów ruszyła na dobre. Równocześnie z najbardziej prestiżowymi rozgrywkami klubowymi ruszyła Liga Młodzieżowa UEFA – odpowiednik juniorskiej LM. Co zostało z mistrzowskiej “Blaugrany”? FC Barcelona ani myśli oddawać tytuł UEFA Youth League w inne ręce i z chęcią powalczy o utrzymanie korony. Łatwo nie będzie, ponieważ zespół, jak zresztą co roku, przeszedł gruntowne zmiany, więc z finałowej […]

Artykuł UEFA Youth League: Pozostałości po “złotej drużynie” pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Liga Mistrzów ruszyła na dobre. Równocześnie z najbardziej prestiżowymi rozgrywkami klubowymi ruszyła Liga Młodzieżowa UEFA – odpowiednik juniorskiej LM. Co zostało z mistrzowskiej “Blaugrany”?

FC Barcelona ani myśli oddawać tytuł UEFA Youth League w inne ręce i z chęcią powalczy o
utrzymanie korony. Łatwo nie będzie, ponieważ zespół, jak zresztą co roku, przeszedł gruntowne zmiany, więc z finałowej drużyny zostały jedynie ostatki. Dzisiaj przyjrzymy się tym, którzy smak złota zdołali już poczuć. Jak się okazuje – kilku z nich może powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu.

Szkoleniowiec katalońskiej ekipy ma świadomość, że celem nie jest zdobycie trofeum za cenę
sadzania młodszych piłkarzy na ławce. Nowa koncepcja, odświeżona kadra i systematyczny progres to elementy, które w łaski juniorskich ekip wkupione są od lat. Nic więc dziwnego, że nie ma czasu na sentymenty, a starsi, bardziej zasłużeni gracze są jedynie wsparciem, a nie kręgosłupem. Wszyscy wymienieni poniżej zostali zarejestrowani do UYL. Warto zaznaczyć, że w tegorocznym turnieju udział wziąć może tylko pięciu graczy z rocznika ’99.

Guillem Jaime

Jaime po sukcesach w Juvenilu A przystąpił do gry w drugiej drużynie. Rezerwy Barcy swoje mecze rozgrywają w Segunda Division B (grupa III). Guillem nie mógł rozpocząć nowego sezonu w pierwszym składzie, albowiem nie zdążył w pełni się wyleczyć. Złamany nos tym razem wygrał, ale w starciu z Ejea był już w pełni sprawny. Oczywiście według raportów, bo ostatecznie 19-latek usiadł na ławce. Absencja nie trwała długo i powrót na następną kolejkę był bardziej niż pewny. Jaime zagrał w drugim i trzecim wrześniowym meczu, które udało się wygrać. Co ciekawe, podczas nieobecności nastolatka “Duma Katalonii” nie zdobyła żadnego punktu.

uefa youth
Sport
Juan Brandariz Movilla

Juan Brandariz Movilla również wystartował od grzania ławki rezerwowych. Brak gry nie był spowodowany niedyspozycją, czy przegraną konkurencją na swojej pozycji, a brakiem odpowiedniego przygotowania. Tydzień później zagrał i miejsca już nie zwolnił, choćby na minutę.

Álex Collado

Nie zbaczając z kursu, Álex Collado to także zawodnik Barcy B, z tym że podstawowy. W lipcu tego roku udało mu się dojść do porozumienia w sprawie kontraktu. Nowa umowa Hiszpana miałaby obowiązywać do 2021 roku i zawierać możliwość przedłużenia o kolejne dwa. Zespół z Katalonii swój diament zabezpieczył klauzulą wynosząca 50 milionów euro. W razie, gdyby progres Collado przerósł najśmielsze oczekiwania i Valverde włączyłby go do pierwszej ekipy – klauzula wzrośnie. Finalnie za 19-latka “Blaugrana” życzy sobie 100 mln euro, gdyby ktoś chciał go wykupić po debiucie w pierwszej drużynie. Alex to kluczowa postać minionej edycji UEFA Youth League. Dla późniejszych mistrzów rozegrał wszystkie 10 meczów, a turniej w swoim wykonaniu skwitował czterema golami.

uefa youth
Goal.com
Alejandro Marques

Jest i Marques, tak ten Marques od dwóch bramek w zwycięskim finale UYL. Manchester City oraz Juventus bardzo dobrze znają to nazwisko. To właśnie ów kluby nie raz i nie dwa próbowały ściągnąć do siebie 18-latka, ale hiszpański zespół zrobił wszystko, by go utrzymać. Jak na razie – z sukcesem, natomiast kwestią czasu są kolejne próby ze strony europejskich gigantów. 18-latek, choć urodził się w Wenezueli to od wielu lat mieszka w Hiszpanii. Swoje rodzinne miasto opuścił z uwagi na przejęcie władzy w kraju przez prezydenta Nicolasa Maduro. W takim przypadku może reprezentować barwy obydwu narodów, jednakże rodzina nastolatka odrzuciła pierwszą propozycję gry dla młodzieżowej reprezentacji Wenezueli. W obecnej sytuacji gospodarczej ojciec Marquesa nie chce, by ten wrócił w rodzinne strony.

Alejandro uchodzi za ogromny talent i kolejny, który z Espanyolu przeszedł do szeregów La Masii. Niestety przez uraz, którego się nabawił, cały czas nie wiemy, kiedy wróci na boisko.

Mateu Morey

Mateu Morey od nowego sezonu miał grać dla drużyny B. Problem w tym, że i jego nie omijały kontuzje. Ostatnia na tyle utrudniła mu życie, że powrót 18-latka datowany jest na drugą część sezonu. Morey w ubiegłym roku był łakomym kąskiem dla Bayernu Monachium. Doszło do tego, że bawarski klub wręcz zapewnił zarząd “Blaugrany”, iż nie podpiszą po raz kolejny młodego defensora. Po tym, jak zespół z Allianz Arena skontaktował się z zawodnikiem, FC Barcelona przekonała Moreya by wstrzymał całą operację. Czas na działania minął, a Bayern tę postawę uznał za zakończenie rozmów i przerwanie transakcji. Ostatecznie Hiszpan pozostał w Katalonii i gdy wróci do gry, to prawdopodobnie jeszcze nie raz zaskoczy.

Juan Miranda

Jeśli szukasz człowieka “złotej drużyny”, który najwięcej zyskał w ubiegłym sezonie, to swoją uwagę skieruj właśnie na 18-latka. FC Barcelona po sprzedaży Digne do Evertonu postanowiła uzupełnić kadrę swoim “wyrobem”. Juan dał popis umiejętności w poprzedniej edycji UEFA Youth League, zdobywając 5 asyst w 8 meczach. Nastolatek był nieodłącznym elementem drużyny Pimienty, w spójny sposób łącząc na boisku lewą flankę. Miranda nie tylko charakteryzuje się świetnymi umiejętnościami technicznymi, ale także jest znakomicie usposobiony fizycznie. Trzeba przyznać, że nieczęsto oglądamy tego typu obrońców w szkółce “Blaugrany”. Juan jest graczem rezerw, ale regularnie trenuje z pierwszą drużyną. Zimą ponownie dołączył do ekipy Juvenilu A, natomiast jego obecność w ów zespole jest raczej doraźnym wzmocnieniem.

Na dziś dzień Valverde nie jest w pełni przekonany do wystawienia Mirandy w pierwszym zespole z uwagi na jego niewielkie doświadczenie. Mimo wszystko sezon liczy wiele miesięcy, więc i na Hiszpana przyjdzie jeszcze czas. Na razie zostaje mu m.in. zespół, grający w UYL. W pierwszym, wygranym meczu z PSV zagrał od pierwszej minuty.

uefa youth
Mundo Deportivo
Jandro Orellana

Choć w ostatnim czasie wielu graczy opuściło mury La Masii, to znajdą się też tacy, którzy z chęcią powalczą dalej. Orellana swój kontrakt z “Dumą Katalonii” zawarł do 2021 roku z możliwością przedłużenia o kolejne dwa lata. Mierzący zaledwie 178 centymetrów wzrostu pomocnik defensywny, dołożył swoją cegiełkę do europejskiego złota. Świeżo upieczony 18-latek nadal pozostanie w Juvenilu A i jak widzieliśmy w meczu z PSV – przed nim kolejna edycja Ligi Młodzieżowej UEFA.

Abel Ruiz

W dzieciństwie zdarzało się, iż trenerzy Abela w zasadzie nie wiedzieli, która noga Hiszpana jest tą “silniejszą”. Dla Ruiza nie miało to najmniejszego znaczenia. 18-latek zawsze należał do grupy piłkarzy, których to futbolówka sama szuka w szesnastce drużyny przeciwnej. Poprzedni sezon dla nastolatka był znakomity. 26 spotkań w FC Barcelonie B, a także 6 w UEFA Youth League. Jedyną bramkę w europejskich rozgrywkach zdobył podczas finałowego meczu z Chelsea. To właśnie Ruiz przypieczętował zwycięstwo w doliczonym czasie gry.

O sytuacji Abela nie trzeba zbyt wiele mówić. W czerwcu podpisał nową umowę, zawierającą klauzulę w wysokości 100 mln euro, co nie jest żadnym przypadkiem. Napastnik trenuje z pierwszą drużyną i po odejściu Paco jest coraz bliżej upragnionego debiutu. Odrzucając oferty zagranicznych potęg, pokazał nie tylko lojalność wobec swoich barw, ale i dojrzałość. Niewielu młodych graczy we współczesnym futbolu wykazuje się dużą cierpliwością.

uefa youth

Artykuł UEFA Youth League: Pozostałości po “złotej drużynie” pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Piłkarz zaatakował sędziego! Czas na konsekwencje http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/sedzia-zaatakowany-czas-na-konsekwencje/ Mon, 24 Sep 2018 16:00:24 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=12700 W trakcie meczu rozgrywek Juvenilu w Gran Canaria, sędzia ucierpiał po ataku ze strony zawodnika. Przyszedł czas na konsekwencje, a te będą srogie Do incydentu doszło w ubiegłym tygodniu. Gracz CD Vallinamar podczas trwającego meczu podbiegł i uderzył arbitra pięścią w twarz po wcześniejszym obejrzeniu czerwonej kartki. Reakcja była natychmiastowa, Komisja Zawodów momentalnie zawiesiła piłkarza […]

Artykuł Piłkarz zaatakował sędziego! Czas na konsekwencje pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
W trakcie meczu rozgrywek Juvenilu w Gran Canaria, sędzia ucierpiał po ataku ze strony zawodnika. Przyszedł czas na konsekwencje, a te będą srogie

Do incydentu doszło w ubiegłym tygodniu. Gracz CD Vallinamar podczas trwającego meczu podbiegł i uderzył arbitra pięścią w twarz po wcześniejszym obejrzeniu czerwonej kartki. Reakcja była natychmiastowa, Komisja Zawodów momentalnie zawiesiła piłkarza do czasu ustalenia kary. Jak dowiedzieliśmy się kilka dni temu, klub już podjął działania i zwolnił nastolatka.

CHCĄ GO NAJWIĘKSI! GDZIE WYLĄDUJE MŁODY MACEDOŃCZYK?

Do dzisiaj nie wiemy, dlaczego młody zawodnik w tak agresywny sposób zareagował. Gracz określany inicjałami ” CLSS” przez najbliższe trzy i pół roku nie zagra w żadnym oficjalnym spotkaniu. Po powrocie będzie musiał znaleźć nowy klub. Dodatkowo ofiara ów wydarzenia może zajście zgłosić jako naruszenie nietykalności cielesnej, co wiązałoby się z otrzymaniem grzywny dla nastolatka.  Czy było warto?

Artykuł Piłkarz zaatakował sędziego! Czas na konsekwencje pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Musonda wypadnie na pół sezonu? Koszmar Vitesse http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/musonda-wypadnie-na-pol-sezonu/ Wed, 19 Sep 2018 13:16:32 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=12499 Charly Musonda wypadnie z gry na kilka miesięcy. Niewielki uraz kolana jak początkowo przypuszczano, okazał się poważniejszy Musonda to jeden z “wiecznych najemników” londyńskiej Chelsea. “The Blues” słyną z wypożyczeń na szeroką skalę, a 21-latek jest tego najlepszym przykładem. Od sezonu 16/17 grał kolejno dla Realu Betis, Celticu Glasgow, a w obecnym sezonie został wypożyczony […]

Artykuł Musonda wypadnie na pół sezonu? Koszmar Vitesse pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Charly Musonda wypadnie z gry na kilka miesięcy. Niewielki uraz kolana jak początkowo przypuszczano, okazał się poważniejszy

Musonda to jeden z “wiecznych najemników” londyńskiej Chelsea. “The Blues” słyną z wypożyczeń na szeroką skalę, a 21-latek jest tego najlepszym przykładem. Od sezonu 16/17 grał kolejno dla Realu Betis, Celticu Glasgow, a w obecnym sezonie został wypożyczony do Vitesse. Jak się okazuje – w Holandii szybko nie pogra, kontuzja pokrzyżowała plany zawodnika, jak i samego klubu pozyskującego.

Belg w ubiegłym sezonie najpierw grał dla Chelsea, a zimą przeniósł się do Szkocji. Dla “The Hoops” zagrał 8 spotkań, lecz nie wyróżnił się na tyle, by klub próbował sprowadzić go na stałe. Gra “ogonów” na nikim wrażenia nie zrobiła, więc szybko stało się jasne, że na sezon 18/19 w wykonaniu Musondy przypadnie kolejne wypożyczenie. W tym przypadku po pomocnika zgłosiło się holenderskie Vitesse. Leonid Słucki sprowadził do siebie Belga w ostatnim dniu okienka transferowego. Miał być ważnym czynnikiem projektu rosyjskiego szkoleniowca, jednakże los chciał inaczej.

19-LATEK ZOSTANIE W PSG. NOWY, PROFESJONALNY KONTRAKT DLA NASTOLATKA!

Podczas zamkniętej gry, Musonda wpadł w kolizję z innym zawodnikiem i doznał kontuzji. Z początku wydawało się, iż uraz uda się wyleczyć w ciągu miesiąca, lecz gdy młody pomocik przeszedł testy w Londynie, to prawda okazała się zgoła inna. Charly może pauzować nawet kilka miesięcy, co oznaczałoby absencje od gry na blisko pół sezonu. Obie strony ustaliły, że gracz rehabilitacje przejdzie w Anglii. Dla Leonida Słuckiego taki obrót spraw jest więcej niż przykry, ponieważ nie pierwszy raz traci ważną postać w swojej układance. Dodajmy, że zanim 21-latek wyjechał do Holandii, zdążył rozegrać 3 mecze dla Chelsea U-23, w których zdobył 2 bramki.

Rosjanin do całej sytuacji odniósł się krótko – Mieliśmy prawdziwe wzmocnienie. Jest to bardzo rozczarowujące.

Artykuł Musonda wypadnie na pół sezonu? Koszmar Vitesse pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Konkurencja obejdzie się smakiem, 19-latek zostaje w PSG http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/19-latek-zostaje-w-psg/ Wed, 19 Sep 2018 09:00:42 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=12492 Stanley Nsoki zostaje w PSG – taką informację otrzymaliśmy na oficjalnym Twitterze paryskiego klubu. Dla Francuza będzie to pierwszy profesjonalny kontrakt! Aż trudno uwierzyć, że we współczesnym futbolu, lecz przede wszystkim w takim klubie jak PSG mówimy o profesjonalnym kontakcie dla 19-letniego piłkarza. Rynek prze do przodu, a największe klubowe potęgi zabezpieczają się na różne […]

Artykuł Konkurencja obejdzie się smakiem, 19-latek zostaje w PSG pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Stanley Nsoki zostaje w PSG – taką informację otrzymaliśmy na oficjalnym Twitterze paryskiego klubu. Dla Francuza będzie to pierwszy profesjonalny kontrakt!

Aż trudno uwierzyć, że we współczesnym futbolu, lecz przede wszystkim w takim klubie jak PSG mówimy o profesjonalnym kontakcie dla 19-letniego piłkarza. Rynek prze do przodu, a największe klubowe potęgi zabezpieczają się na różne sposoby. Od wysokich klauzul po kontraktowanie młodych zawodników, zanim ściągną uwagę innych zespołów. W ten sposób wielu nastoletnich graczy swój pierwszy “prawdziwy” kontrakt podpisuje o wiele wcześniej.

ZNAMY POWOŁANIA KADRY U-14 NA PAŹDZIERNIKOWE MECZE. SPRAWDŹ KTO ZAGRA!

Stanley w ubiegłym sezonie nie grał zbyt wiele. Najczęściej mogliśmy go oglądać w meczach UEFA Youth League, gdzie 3 razy wystąpił z opaską kapitańską. PSG swoją przygodę z europejskim pucharem zakończyło tuż przed ćwierćfinałami, albowiem trafili na późniejszych mistrzów – FC Barcelonę.

Odkąd na pokładzie pojawił się Thomas Tuchel, to 19-latek może liczyć na więcej minut. Nsoki już w sierpniu dostał pierwszą szansę i co ciekawe naprzeciw stanął SM Caen – rywal, z którym debiutował. Licznik zatrzymał się na 3 występach w 5 meczach, choć umiejętności obrońcy w pełnej okazałości mieliśmy okazję obejrzeć podczas Trophee Des Champions. Nsoki zanotował 2 asysty w finałowym meczu.

PSG wygrało wszystkie 5 meczów na początku nowego sezonu Ligue 1, zdobywając aż 17 bramek.

Artykuł Konkurencja obejdzie się smakiem, 19-latek zostaje w PSG pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Vinicius Junior chciałby w końcu zagrać… http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/vinicius-junior-chcialby-w-koncu-zagrac/ Mon, 17 Sep 2018 14:10:14 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=12444 Jeśli do Realu Madryt trafiasz za 45 mln euro, a w mediach rozpętujesz burzę, gdzie kibice zastanawiają się nad nową nazwą ofensywnego trio – chcesz grać. Vinicius wyszedł z podobnego założenia, ale czy słusznie? Brazylijczyk poprzedni sezon spędził we Flamengo, gdzie miał zbierać doświadczenie i lepiej przygotować się do gry w wielkim Realu Madryt. Przed […]

Artykuł Vinicius Junior chciałby w końcu zagrać… pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Jeśli do Realu Madryt trafiasz za 45 mln euro, a w mediach rozpętujesz burzę, gdzie kibice zastanawiają się nad nową nazwą ofensywnego trio – chcesz grać. Vinicius wyszedł z podobnego założenia, ale czy słusznie?

Brazylijczyk poprzedni sezon spędził we Flamengo, gdzie miał zbierać doświadczenie i lepiej przygotować się do gry w wielkim Realu Madryt. Przed obecnym sezonem nikt się nie spodziewał, że Cristiano Ronaldo opuści Santiago Bernabeu, a brak wielkich nazwisk na liście transferowej RM był przepustką dla Viniciusa. Oczywiście sam 18-latek miał świadomość, że o minuty będzie musiał powalczyć na zapleczu pierwszej drużyny, aczkolwiek świat dał mu o zrozumienia, że szansę dostanie.

OKROPNA KONTUZJA 17-LATKA. NA ILE WYPADNIE Z GRY?

La Liga ruszyła na dobre, a za nami już cztery kolejki. Viniciusa do tej pory nie zobaczyliśmy, mimo że okres przygotowawczy mógł zaliczyć do więcej niż udanych. Julen Lopetegui ściągnął z powrotem Mariano z Lyonu, a w miejsce CR7 ustawia Marco Asensio. Nie zapominajmy, że jest również Isco, który także może grać na tej pozycji, ponieważ w środku pola ma dużą konkurencję. Chociaż z początku hiszpański szkoleniowiec sprawiał wrażenie zainteresowanego usługami Brazylijczyka, to obecnie kadra jest dla niego za wąska. Skrzydłowy gry musi szukać w Castilli.

W drużynie Solariego zaczął bezbarwnie. Mecz z Las Palmas Atletico, choć wygrany to bez większego udziału nastolatka. Zdecydowanie lepiej wypadł w pojedynku z Atletico Madryt B. Ekipy podzieliły się punktami, ale bramki dla “Galacticos” strzelał wyłącznie Vinicius Junior. W tę niedzielę Junior przekazał klubowi, że jest gotów zagrać najpierw przeciwko Unionistas z Castillą, a potem pojawić się w pierwszym zespole na Athletic Bilbao. Lopetegui mimo wszystko nie ściągnął do siebie Brazylijczyka. 18-latek w Segunda Division B – grupo 1 zdobył kolejną bramkę i popisał się znakomitym rajdem, gdzie ograł 3 rywali, położył bramkarza, ale w rezultacie jedynie obił poprzeczkę.

Co jeszcze Vinicus Junior musi zrobić, aby dostać kilka minut w pierwszej kadrze Realu?

Artykuł Vinicius Junior chciałby w końcu zagrać… pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>