Tylko nieliczni dostąpili tego zaszczytu. Bo jak inaczej nazwać sytuację, kiedy na testy w wieku 15 lat zapraszają Cię dwaj hegemoni piłkarskiego świata. Kluby, które trzęsą europejskim futbolem i w niemalże każdym sezonie walczą w międzynarodowych pucharach. To tylko testy – powiecie. I jest w tym sporo racji, ale fakt, że zauważyli cię obserwatorzy tak wielkich marek o czymś chyba świadczy. 15-letni Łukasz Bejger tak zabłysnął w Akademii Lecha, że jest sprawdzany przez dwóch rywali zza miedzy…
Talent z ciężką pracą…
Łukasz dostał zaproszenie do miasta, które żyje futbolem każdego dnia – do Manchesteru. I to właśnie dwaj odwieczni rywale: Red Devils i The Citizens zaprosili go na testy. Ale nic nie dzieje się bez przyczyny, a każdy sukces rodzi się z talentu i… pracy.
Łukasz Bejger urodził się 11 stycznia 2002 roku w Golubiu-Dobrzyniu. Jak łatwo policzyć ma już (a raczej dopiero!) 15 lat. Ten środkowy obrońca swoją młodzieńczą karierę rozpoczął w miejscowym KS Piłkarz Golub-Dobrzyń. Stamtąd trafił do jednej z najlepszych Akademii w Polsce. Lech Poznań szybko poznał się na jego talencie, a Łukasz oprócz dobrych występów w barwach Kolejorza, regularnie grał w reprezentacji Polski U15.
… i myślenie godne dojrzałego sportowca…
Bejger nie dostał biletu do Manchesteru, ot tak. Oferta co prawda pojawiła się już pół roku temu, ale piętnastolatek musiał zachować taką informację tylko dla siebie. – Podczas meczów kadry narodowej i mistrzostw Polski wiedziałem, że mnie obserwują. Po każdym meczu miałem wystawianą opinię. – powiedział mi w rozmowie Łukasz. Pierwsze co przyszło mi na myśl – stres. Przecież nie sposób wyjść i tak po prostu grać w piłkę, kiedy wiesz, że Pan w trzecim rzędzie, siedzący na drugim miejscu od lewej właśnie zapisuje coś w swoim notatniku z Czerwonym Diabłem na okładce. A pan parę miejsc dalej? Skrobie sobie maila na Etihad Stadium z prośbą o wysłanie oficjalnego pisma z zaproszeniem na testy. Albo właśnie skreśla Cię z listy życzeń klubu. Nie sposób wyjść i tak po prostu grać w piłkę, kiedy wiesz, że masz szansę choćby przez tydzień trenować w piłkarskim raju. Pytam więc, zupełnie przekonany odpowiedzi – stresu nie było? – Nie myślałem o tym (przyp. red. o opiniach wystawianych przez scoutów) w trakcie meczu. Naprawdę, gdy się wychodzi na boisko i mecz jest wyrównany nie myśli się o niczym innym, tylko o grze. Prawdę mówiąc nie takiej odpowiedzi się spodziewałem. Łukasz po prostu grał w piłkę i nie zaślepiło go, jak to w przypadku sporej części młodych zawodników bywa, naiwne przeczucie, że wielkie kluby już drukują jego nazwisko na koszulkach meczowych.

… pozwalają wspinać się na szczyt!
Testy w Manchesterze City dopiero zaczął (trwają od 6 do 12 sierpnia), więc opinii o nich i atmosferze w zespole The Citizens jeszcze nie wydaje. Jak się czuł w Manchesterze United, w którym testowany był od 31 lipca do 5 sierpnia?
Atmosfera w United jest niesamowita. Bałem się, że na początku, jak przyjadę do united będę “sam”, ale gdy pojawiłem się w szatni wszyscy się ze mną witali, pytali skąd jestem, jak mi się tutaj podoba. Co 10 minut: i na treningach, i na korytarzu każdy pytał “czy wszystko jest OK?”
Grać w piłkę i BYĆ piłkarzem
Łukasz ma przed sobą jeszcze długą drogę. Teraz przechodzi swego rodzaju kurs przyspieszony, ale w futbolu wszystko jest zmienne i nieprzewidywalne. Jedno wiem na pewno – po krótkiej rozmowie z tym młodym zawodnikiem jestem przekonany, że jeszcze o nim usłyszmy. Jeśli nie w kontekście klubów z Manchesteru, to przy innej znamienitej okazji. Bejger po prostu ma w sobie ducha walki, młodzieńczą fantazję, talent i serce do pracy. A co najważniejsze – zainteresowanie europejskiej czołówki wcale nie zawróciło mu w głowie. Zapytany przez mnie o dalsza drogę piłkarską odpowiedział tak: –nie myślałem jeszcze nad tym jak chcę, żeby wyglądała moja dalsza kariera. Kocham Lecha Poznań, bo to właśnie dzięki Kolejorzowi zaistniałem w piłce.
Pokora i przywiązanie do barw. Szacunek dla tych, którzy od najmłodszych lat uczyli cię nie tylko tego, jak grać w piłkę, ale przede wszystkim tego, jak BYĆ piłkarzem – to wszystko cechuje sportowców kompletnych. Jeśli Bejger dalej będzie podążał tą drogą, z pewnością takim się stanie.