Number One Cup – Młodzieżowy Futbol http://mlodziezowyfutbol.pl portal informacyjny o piłce młodzieżowej Fri, 07 Dec 2018 15:34:42 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 http://mlodziezowyfutbol.pl/wp-content/uploads/2018/07/cropped-MFLOGOnew-32x32.png Number One Cup – Młodzieżowy Futbol http://mlodziezowyfutbol.pl 32 32 Number One Cup: Najlepszy turniej U-13 w Europie? http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup-everton-zwyciezyl/ http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup-everton-zwyciezyl/#respond Tue, 04 Dec 2018 02:18:15 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=15131 Everton sięgnął po triumf w Number One Cup. W Gdańsku w dniach 30 listopada – 2 grudnia byliśmy świadkami turnieju na bardzo wysokim poziomie. Wielkie europejskie marki takie jak PSG, Juventus czy Feyenoord są pod wielkim wrażeniem organizacji turnieju dla chłopców U-13.  Emocje po rozegranym turnieju już powoli opadają, więc można podsumować to, co działo […]

Artykuł Number One Cup: Najlepszy turniej U-13 w Europie? pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Everton sięgnął po triumf w Number One Cup. W Gdańsku w dniach 30 listopada – 2 grudnia byliśmy świadkami turnieju na bardzo wysokim poziomie. Wielkie europejskie marki takie jak PSG, Juventus czy Feyenoord są pod wielkim wrażeniem organizacji turnieju dla chłopców U-13. 

Emocje po rozegranym turnieju już powoli opadają, więc można podsumować to, co działo się w ostatni weekend w Gdańsku. Jak wyglądał Number One Cup z perspektywy zagranicznych trenerów? “Ten turniej jest lepszy od pozostałych, na które jeździmy po całej Europie. Poziom sportowy? Top level. Poza tym, tutaj wszystko jest dobrze zorganizowane. Śpimy w hotelu, mamy zapewniony transport, przepyszne jedzenie, czy basen. Tego nie ma na każdym turnieju” – mówił nam trener Juventusu U-13, Fabio Moschini.

FABLOK CHRZANÓW BYŁ BARDZO BLISKI PÓŁFINAŁU! PRZEGRALI DOPIERO PO KARNYCH!

Świetny turniej, dobry hotel, jak i miejsce, gdzie rozgrywane są mecze. Mam tylko jedną uwagę co do rozgrywek. Myślę, że gra po 9 na tym boisku to trochę za dużo. Preferuję granie 8 na 8″ – ocenia Number One Cup, kierownik drużyny PSG, Jean Paul Arrebolle. Trenerzy, ludzie ze sztabów szkoleniowych i medycznych podkreślali w rozmowach z nami, że w Europie nie ma tak dobrze zorganizowanych turniejów pod względem sportowym, jak i poza nim. Szkoleniowiec Sparty Praga, wspominał że na turniejach w Niemczech, zdarza się, że chłopcy śpią na karimatach w jednej, dużej hali czy na salach gimnastycznych w szkołach. Natomiast w Gdańsku na Number One Cup drużyny miały zapewniony pobyt w trzygwiazdkowym hotelu Number One.

“Taki był pomysł turnieju, żeby to nie były tylko mecze, a po nich dzieci jechały do domu. Dzieci korzystają z całej infrastruktury hotelu, czyli naszego SPA, sal konferencyjnych. Wraz z Gdańską Organizacją Turystyczną zorganizowaliśmy każdej drużynie wyjście do jednego z muzeów. To nie jest sam turniej to jest event, który tu organizujemy. Chcemy to kontynuować w taki sposób, żeby to było granie, połączone ze zwiedzaniem, edukacją i integracją dzieci z całej Europy” – wyjaśnił nam ideę turnieju Łukasz Pawlina, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Hotelu Number One.

Everton zwycięzcą Number One Cup 2018

“Champione, Champione, oh wey, oh wey, oh wey” Młodzi chłopcy z Evertonu w pięknym stylu sięgnęli po najcenniejsze trofeum w turnieju. “The Toffees” grali bardzo przyjemnie dla oka i w pełni zasłużenie, wygrali cały turniej. W drodze do finału Everton pokonał Feyenoord 1:0 i West Ham 2:1. Ciekawostka: Mimo że Everton i West Ham są z tego samego kraju, to nigdy wcześniej ze sobą się nie mierzyli. W Anglii w tej kategorii wiekowej nie ma rozgrywek ligowych, W Europie rzadko spotyka się takie sytuacje. Młodzieżowa liga w Anglii zaczynają się dopiero od kategorii U-18. Młodszym chłopakom pozostają gry towarzyskie i takie prestiżowe rozgrywki, jak Number One Cup. Finał należał do Evertonu, gdzie zmierzyli się z PSG. “The Toffees” pokonali Paryżan 3:1 (poniżej film z ostatnim golem na tym turnieju). Everton na tym turnieju przegrał tylko jeden mecz, z Lechią Gdańsk, aż 0:3.

Fablok Chrzanów mierzył się z Evertonem w fazie grupowej turnieju i przegrał nieznacznie 1:2. Bezpośrednio po zakończeniu rywalizacji w dniu pierwszym, poprosiliśmy trenera, Łukasza Matusika o krótką charakterystykę zespołu, który ostatecznie wygrał cały turniej: “Everton był naszym najcięższym rywalem jak do tej pory. Nie ukrywajmy, drużyna od nas lepsza. Jedyna ekipa na tym turnieju, która potrafiła wyjść spod wysokiego pressingu, nie wybijając piłki. Wielki szacunek dla nich, że potrafili tak rozegrać piłkę z bramkarzem. Bardzo mocni chłopcy pod względem fizycznym i wolicjonalnym. Na pewno półka wyżej od nas”.

Tomasz Flakowski

West Ham w meczu o 3. miejsce rywalizował ze Spartą Praga. Drużyna z Londynu pokonała Czechów po rzutach karnych (w meczu 2:2). Czesi zaprezentowali się w Gdańsku naprawdę z dobrej strony, przy większym szczęściu mogli zagrać w finale, a tak zajęli 4. miejsce. W półfinale ulegli PSG 4:2.

MVP turnieju został Konrad Machowski z Fabloku Chrzanów. “Cieszę się z tego wyróżnienia, choć najważniejsze jest dla mnie to, jak drużyna grała w tym turnieju. Nie mamy się czego wstydzić, pokazaliśmy się z dobrej strony, grając z bardzo wymagającymi rywalami” – opowiedział nam najlepszy piłkarz Number One Cup.

Adam Kowalski/ Kowalsky Photos

Komplet wyników niedzielnych spotkań

Organizator Number One Cup, Dawid Kowalski zdradził nam plany na kolejną edycję Number One Cup: “Na pewno będziemy kontynuować ten turniej. W styczniu będziemy się starać oto, żeby turniej wszedł do oficjalnego kalendarza najlepszych turniejów europejskich. Chcemy, żeby najsilniejsze kluby europejskie same się do nas zgłaszały, a nie, żebyśmy my musieli wysyłać zaproszenia. W następnym roku pojawią się kluby z Brazylii i Japonii, które kontaktowały się już z nami i chcą wziąć udział w tym turnieju”. 

Artykuł Number One Cup: Najlepszy turniej U-13 w Europie? pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup-everton-zwyciezyl/feed/ 0
Number One Cup: Fablok Chrzanów otarł się o półfinał! Byli bliscy pokonania PSG! http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup-fablok-chrzanow/ http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup-fablok-chrzanow/#respond Mon, 03 Dec 2018 03:14:43 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=15034 Number One Cup dobiegł końca, więc należy powoli podsumowywać ten turniej. Na początek skupmy się na zespole, który jako jedyny z polskich drużyn awansował do ćwierćfinału i był bardzo bliski półfinału. W ćwierćfinale zremisowali 1:1 z PSG i odpadli dopiero po rzutach karnych! Mowa o Fabloku Chrzanów. Fablok Chrzanów nie jest drużyną powszechnie znaną w […]

Artykuł Number One Cup: Fablok Chrzanów otarł się o półfinał! Byli bliscy pokonania PSG! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Number One Cup dobiegł końca, więc należy powoli podsumowywać ten turniej. Na początek skupmy się na zespole, który jako jedyny z polskich drużyn awansował do ćwierćfinału i był bardzo bliski półfinału. W ćwierćfinale zremisowali 1:1 z PSG i odpadli dopiero po rzutach karnych! Mowa o Fabloku Chrzanów.

Fablok Chrzanów nie jest drużyną powszechnie znaną w Polsce, zapewne jest wiele osób, które nie wiedzą, że taki klub istnieje. Obecnie seniorska drużyna Fabloku występuje w A-klasie, a ich największym sukcesem jest gra w III lidze. Już sama obecność takiej drużyny na mocno obsadzonym międzynarodowym turnieju (przyp. red. Bayer, PSG, Juventus, Everton, West Ham) mogła osobę nieśledzącą poczynań rocznika 2006, mocno zdziwić. Tym bardziej że Fablok nie brał udziału w eliminacjach do tego turnieju. “Selekcjonowaliśmy zespoły z południa na ten turniej na zasadzie wywiadów i poziomu sportowego” – zapewniał nas organizator Number One Cup, Dawid Kowalski. O tym, że ten klub ma solidną drużynę juniorską, przekonały się na tym turnieju takie drużyny, jak Juventus, Everton, Bayer, czy PSG. Trenerzy tych ekip, zapytani przez nas o Fablok Chrzanów, chwalili drużynę w wielu aspektach, ale przede wszystkim byli pod wrażeniem organizacji gry zespołu, prowadzonego przez Łukasza Matusika.

SPRAWDŹ JAK WYGLĄDAŁA DROGA FABLOKU DO ĆWIERĆFINAŁU!

Fablok zachwycił Europę!

W sobotę Fablok Chrzanów jako jedyna polska drużyna awansował do ćwierćfinału Number One Cup, dzięki temu, nie musieli jechać w godzinach porannych na halę City FC (ul. Meissnera 5 w Gdańsku), aby rozegrać mecze o miejsca 9-24. Mecz ćwierćfinałowy z PSG był zaplanowany na 13:45. Zatem ekipa z małopolski miała tego dnia trochę wolnego czasu dla siebie. “Zostawiłem ich samym sobie, poszli na basen (Hotel Number One), żeby się zrelaksować, może trochę zapomnieć o meczu. Motywować się będziemy bezpośrednio przed samym spotkaniem. Samo to, że jesteśmy na tym etapie, pokazuje, że chłopaki są w stanie powalczyć z PSG, ale czy tak będzie? Boisko zweryfikuje” – opowiadał nam trener chrzanowskiej drużyny, przed wyjazdem na halę City FC.

Warto przypomnieć, że PSG wygrało swoją grupę bez porażki, z bilansem bramkowym 19-0. Te liczby mogą robić wrażenie. Jednak Fablok miał pomysł na ten mecz ćwierćfinałowy. Postawili wysoki pressing na PSG, cały czas na nich nacierali, starali się wywołać presję na francuskich zawodników, aby ci szybko pozbywali się piłki. Tak właśnie wyglądał ten mecz, PSG grało praktycznie bez wykorzystania drugiej linii. Pomijali ją długimi, a zarazem celnymi podaniami do przodu, lecz Fablok był cały czas wysoko ustawiony, przez co Paryżanie często byli na pozycji spalonej.

Długi czas utrzymywał się wynik 0:0. Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyli Paryżanie. Warto zaznaczyć, że w kontrowersyjnych okolicznościach. Tak jak przez cały mecz, tak też w tej akcji Francuzi zagrali długą piłkę do przodu, piłkarz był na wyraźnej pozycji spalonej, ruszył do piłki i był bliski jej przyjęcia, lecz usłyszał krzyki od trenerów, że ma się zatrzymać. Zrobił to i wtedy z prawej strony wybiegł inny skrzydłowy i pokonał bramkarza Fabloku. Chłopaki z Chrzanowa nie załamali się, szli po swoje i strzelili gola na 1:1, konkretniej Piotr Zieliński (nie ten z Napoli). Doszło do rzutów karnych. W tej kategorii wiekowej są rozgrywane 3 serie jedenastek. Niestety, dla Fabloku bramkarz PSG wybronił dwa rzuty karne (poniżej film z interwencją francuskiego golkipera).

“Nie graliśmy dobrze w tym meczu, ponieważ Fablok był ustawiony bardzo wysoko i przez to byliśmy często na spalonym. Z tą grupą chłopaków nigdzie nie graliśmy na spalone i nie pracowaliśmy z nimi nad tym elementem gry. Trener Fabloku Chrzanów wiedział o tym, wytłumaczył swoim chłopakom, jak mają grać i tak zagrali. Są dobrze zorganizowaną drużyną. Poza tym grali bardzo agresywnie i skutecznie uniemożliwiali nam grę środkiem boiska, byliśmy zmuszeni grać długie piłki do przodu. Ogólnie słabo wyglądała nasza gra w drugiej linii” – mówił nam bezpośrednio po meczu jeden z trenerów PSG.

Z Bayerem o miejsca 5-8

Po odpadnięciu z ćwierćfinału pozostało tylko walczyć o miejsca 5-8, a rywal równie mocny, Bayer Leverkusen. “W tym meczu zagra chłopak, który jeszcze nie miał okazji wystąpić na tym turnieju. Ci, którzy wchodzili rzadziej, dostaną więcej minut w tym spotkaniu. Przyjechali tutaj, żeby grać, należy im się ten mecz” – mówił nam przed meczem Matusik. To, że nie wyszedł pierwszy skład, nie oznacza, że chłopaki musieli zagrać gorzej, bo walczyli, starali się do samego końca. Fablok jako pierwszy objął prowadzenie w tym spotkaniu, za sprawą Piotrka Zielińskiego. Jednak Bayer grał bardzo szybką i wyrachowaną piłkę. Starali się grać na jeden kontakt, aby tym sposobem budować przewagę nad drużyną z małopolski. W tym spotkaniu udała się ta sztuka “Aptekarzom” i pokonali drużynę z Chrzanowa 3:1. Ostatecznie Fablok został sklasyfikowany na siódmym miejscu ex aequo z holenderskim Feyenoordem Rotterdam.

“W każdym meczu chłopcy zagrali maksimum tego, co mogli. Poziom turnieju był niewyobrażalny, a gra bardzo szybka. Udało nam się dostosować do tych warunków. Moi zawodnicy pokazali, że mają szansę, żeby kiedyś zaistnieć w dużym futbolu. Z powodzeniem rywalizowali przecież z czołowymi drużynami z Europy” – podsumował cały Number One Cup, trener Fabloku.

Skład Fabloku: Dawid Kraczka, Igor Kurdziel, Filip Kot, Filip Śmiłek, Oskar Głowacz, Patryk Zając, Maciej Kubala, Dawid Szewczyk, Konrad Machowski, Tomasz Dusik, Oskar Stępniak, Oskar Mostowik, Marcin Karcz, Piotr Zieliński, Mateusz Tekieli.

Everton wygrał tegoroczną edycję Number One Cup. Drugie miejsce przypadło PSG, a na trzecim stopniu podium znalazł się West Ham. MVP turnieju wybrano Konrada Machowskiego, zawodnika Fabloku. Jutro pojawi się szerszy artykuł podsumowujący cały turniej. Natomiast na dniach opublikujemy dłuższą rozmowę z trenerem chrzanowskiego Fabloku, gdzie szerzej opowiedział nam o tym, jak na co dzień funkcjonuje klub z Chrzanowa.

Artykuł Number One Cup: Fablok Chrzanów otarł się o półfinał! Byli bliscy pokonania PSG! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup-fablok-chrzanow/feed/ 0
Number One Cup: Drużyna z Chrzanowa wśród najlepszych klubów z Europy! http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup-druzyna-z-chrzanowa-wsrod-najlepszych-klubow-z-europy/ http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup-druzyna-z-chrzanowa-wsrod-najlepszych-klubow-z-europy/#respond Sun, 02 Dec 2018 10:52:37 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=15006 Drugi dzień turnieju Number One Cup owocował w dużo większe emocje. Niesamowite spotkania, przepiękne gole, mnóstwo poprzeczek i walka do ostatniej minuty o awans do ćwierćfinałów. Turniej stoi naprawdę na wysokim poziomie. Do najlepszej ósemki turnieju awansowały takie kluby jak Bayer, Everton, West Ham, PSG, Sparta Praga, Inter, Feyenoord i … Fablok Chrzanów! W ćwierćfinale […]

Artykuł Number One Cup: Drużyna z Chrzanowa wśród najlepszych klubów z Europy! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Drugi dzień turnieju Number One Cup owocował w dużo większe emocje. Niesamowite spotkania, przepiękne gole, mnóstwo poprzeczek i walka do ostatniej minuty o awans do ćwierćfinałów. Turniej stoi naprawdę na wysokim poziomie. Do najlepszej ósemki turnieju awansowały takie kluby jak Bayer, Everton, West Ham, PSG, Sparta Praga, Inter, Feyenoord i … Fablok Chrzanów! W ćwierćfinale polska drużyna zmierzy się z PSG, które jak dotąd nie straciło bramki!

“Gościmy tutaj najlepsze drużyny z Polski i Europy. Ich trenerzy gratulują nam organizacji tego turnieju, który jak widać, stoi na wysokim poziomie” – stwierdził organizator Number One Cup, Dawid Kowalski. Trudno się z tym nie zgodzić, patrząc chociażby na wczorajsze wyczyny młodych adeptów futbolu.

ZOBACZ JAK ZAKOŃCZYŁ SIĘ PIERWSZY DZIEŃ ZMAGAŃ NA NUMBER ONE CUP W GDAŃSKU!

Grupa A: Dominacja Bayeru i West Hamu

O wspaniałej grze Bayeru i West Hamu pisaliśmy wczoraj, od tego czasu ich styl się nie zmienił. Niemcy świetnie rozprowadzają piłkę, a Anglicy są solidnie uporządkowani w defensywie. W bezpośrednim w starciu dali kapitalne widowisko. Do tej pory był to najlepszy mecz na Number One Cup. Na dużej intensywności, gra była dynamiczna i piłka była transportowana z jednej strony na drugą i co chwilę dochodziło do sytuacji strzeleckiej. Jednak więcej z gry i optyczną przewagę miał West Ham i to on prowadził 2:1. Bayer zdołał wyrównać za sprawą błędu sędziowskiego. Obrońca “Młotów” wybił czysto piłkę spod nóg rywala, lecz napastnik “Aptekarzy” upadł na boisko.

Chłopcy z Bayeru nawet deklarowali arbitrowi, że nic nie było, ale ten nie odwołał swojej decyzji. Rzut karny został pewnie wyegzekwowany przez zawodnika z Niemiec. Mecz zakończył się wynikiem 2:2. Te dwie ekipy zdominowały Grupę A., Anglicy uplasowali się na pierwszym miejscu, ponieważ ich bilans bramkowy wyniósł +9, a Bayeru +7. W sobotę z dobrej strony pokazało się również Cardiff Schools, które odniosło trzy zwycięstwa. Pozostali: Jaguar Gdańsk, Ruch Winniki (Ukraina) oraz Juventus Poland nie zdobyli tego dnia, nawet punktu.

Arkadiusz Dobruchowski

Tabela Grupy A

Grupa B: Fablok Chrzanów w najlepszej ósemce kosztem Juventusu!

Zdecydowanymi faworytami w tej grupie do awansu byli Everton i Juventus. Jednak grupa B nie była odzwierciedleniem pierwszej grupy. Everton, co prawda wygrał 4 z 5 spotkań i to w efektownym stylu, jednak nie uniknął “wtopy”. “The Toffees” przegrali aż 0:3 z Lechią Gdańsk. Wynik ten nie jest logiczny, a wręcz sprzeczny z tym, co widzieliśmy na boiskach FC City przy ulicy Meissnera. Lechia prezentowała się mizernie, przed meczem z Evertonem mieli na swoim koncie trzy dotkliwe porażki. Aż tu nagle ni stąd ni zowąd ograli drużynę z Liverpoolu.

Fot. Arkadiusz Dobruchowski

Śląsk Wrocław z kolei pokonał 2:0 Juventus, ale przegrał z Fablokiem Chrzanów 1:3. Grupa okazała się niezwykle wyrównana. Jednak to drużyna z Chrzanowa prezentowała równą formę przez całą fazę pucharową. Dzień wcześniej nie odstawali na tle Evertonu (1:2) i Juventusu (1:1), a wręcz można rzec, że pokazali się z bardzo dobrej strony i przy odrobinie szczęścia, wyniki mogłyby być korzystniejsze dla Fabloku. “Fablok, jak i pozostałe polskie drużyny bazują na fizyczności, szybkości i agresywności” – opowiadał nam trener Juventusu U-13, wskazując na czynniki, które mogły zadecydować o dobrym rezultacie Fabloku. Następny w kolejności był mecz z Karpatami Lwów, który nie należał do najpiękniejszych. Dużo walki, agresywności, mało gry w piłkę, ale te braki uzupełnił z niewątpliwością piłkarz Fabloku Tomasz Dusik, który zza pola karnego oddał przepiękny strzał w okienko bramki. Ten gol zapewnił drużynie z Chrzanowa 3 punkty.

Emocjonująca ostatnia seria gier!

Przed ostatnią turą spotkań sytuacja wyglądała tak, że Everton miał już rozegranych 5 gier i zdobytych 12 punktów. Fablok Chrzanów miał na koncie 7 oczek, tyle samo, co Śląsk Wrocław. Tylko że Fablok miał jeszcze przed sobą mecz z Lechią Gdańsk. Z drugiej strony Juventus i Karpaty Lwów mieli po 4 oczka i mecz między sobą, zatem w teorii szansę na awans miały w tamtym momencie 4 ekipy. Według zasad gry ustalonych przez organizatora, w przypadku uzyskania tylu samych punktów, brany pod uwagę jest bilans bramkowy. Przed tymi dwoma meczami: Fablok +2, Śląsk 0, Juventus 0, Karpaty -3.

Pierwszy miał zostać rozegrany mecz pomiędzy Karpatami Lwów, a Juventusem. Gdyby w tym meczu padł remis to Fablok zapewniłby sobie awans do fazy pucharowej turnieju przed spotkaniem. Tak się jednak nie stało. “Stara Dama” ograła Ukraińców 2:1. Zatem Juventus 7 pkt i bilans +1, a Fablok 7 pkt i +2. Jeśli ekipa z Chrzanowa przegrałaby 1:0, wtedy o awansie decydowałaby liczba zdobytych bramek. Przy takim wariancie to Juve wystąpiłoby w fazie pucharowej.

Fot. Arkadiusz Dobruchowski

Fablok kontrolował grę od samego początku, stwarzał sobie dogodne sytuacje do zdobycia bramki, więc kwestią czasu było, to kiedy wpadnie pierwsza bramka. Tak się stało i prowadzili dłuższy czas 1:0. Kilka minut przed końcem meczu doszło do kuriozalnej sytuacji. Trener Fabloku w momencie, kiedy jego drużyna miała stały fragment gry, zrobił zmianę. Sędzia pokazał, że piłka jest ustawiona nie w tym miejscu, co trzeba i pokazał, żeby zawodnik, który wchodził na boisko, podał tę piłkę, aby móc wznowić grę. Młody piłkarz zrobił to, ale nogą i sędzia uznał to za wznowienie gry.

Nieporozumienie między piłkarzami a sędzią wykorzystał napastnik Lechii. Było 1:1 i wkradła się nerwowość w drużynie Fabloku. Jednak potrafili z tego wyjść, najpierw strzelili pięknego gola z rzutu wolnego, którego autorem był Piotr Zieliński (nie ten z Napoli), a wynik na 3:1 zamknęli kilka minut przed końcem. W taki oto sposób Fablok Chrzanów znalazł się w ćwierćfinale Number One Cup jako jedyny przedstawiciel polskich drużyn. Tam czeka ich bardzo groźny rywal, PSG.

Tabela Grupy B

Grupa C: Sparta Praga lepsza od Interu

W Interze kontrowersje wzbudził piłkarz z numerem 14, kapitan zespołu. Dobrze zbudowany, inaczej niż inni chłopcy w jego wieku. Do tego na jego twarzy widoczny był zarost. Rodzice, kibice, trenerzy nie dowierzali, że ten piłkarz naprawdę ma 13 lat, jednak jak zapewniali nas goście z Mediolanu, metryczka się zgadza i nie ma tutaj mowy o żadnych konfabulacjach. Jeśli chodzi już o sam Inter, grał wyrachowaną i dynamiczną piłkę. Jednak Sparta Praga była w stanie ich zatrzymać, dzięki bardzo efektywnej grze zwłaszcza w środku pola. 2:0 dla Sparty. O grze Zagłębiu Lubin i Znicza Pruszków można powiedzieć wiele ciepłych słów, ale nie byli w stanie pokonać Sparty, czy Interu. Jednak na ich tle zaprezentowali się naprawdę dobrze. Na pewno nie można użyć słów, że Zagłębie czy Znicz odstawali od topowych europejskich drużyn, jakimi są Sparta i Inter.

Fot. Arkadiusz Dobruchowski

Tabela Grupy C

Grupa D: “Dwie wieże” PSG nie do przejścia 

W Interze kontrowersje wzbudzał skrzydłowy, a w PSG dwójka stoperów, która przerastała znacznie swoich rówieśników. Gracz z numerem 5 na plecach ma ok. 180 cm wzrostu. Dla porównania niektórzy chłopcy mierzą w tym wieku poniżej 140 cm. Dysproporcja ogromna, a zarazem ten piłkarz zyskiwał przy tym przewagę nad pozostałymi zawodnikami. Dobrze wprowadzał piłkę do gry, wychodził wysoko, widział luki między formacjami i tam podawał. Natomiast z przodu PSG ma dwóch szybkich, błyskotliwych skrzydłowych. Paryżanie wygrali wszystkie swoje mecze, strzelili w 5 meczach 19 goli i nie stracili ani jednego. Fablok Chrzanów czeka twardy orzech do zgryzienia.

GKS Katowice przegrał dwa pierwsze spotkania z PSG i Feyenoordem, jednak na tle tych rywali wyglądał dobrze. “Gieksa” podchodziła w obu tych meczach bardzo wysoko i utrudniała grę rywalom. Gdy odebrali piłkę, potrafili szybko wyprowadzić kontrę i zagrozić bramce rywali. Z PSG przegrali tylko 0:1, a z Feyenoordem 1:2. W sumie zdobyli 9 punktów, pokonując Wisłę Kraków, Frankfurt i The 8 Academy.

GKS Katowice Foto: Arkadiusz Dobruchowski

Feyenoord broni tytułu wywalczonego przed rokiem. W tym rok w kadrze Feyenoordu znalazł się Shaqueel van Persie, syn legendarnego holenderskiego napastnika, Robina. Podpytaliśmy o niego trenera Feyenoordu: “Problemem jest to, że Robin zaczynał na podwórkach, a tu chłopak ma za dobrze posłane”. Shaqueel rzadko wchodził na boisko, a kiedy na nim był, chciał wykonać każdy ruch efektownie. Natomiast, gdy nie otrzymywał piłek od kolegów, zwieszał głowę w dół. Raz mógł się popisać przepięknym golem w jednym ze spotkań, ale piłka odbiła się po jego strzale od poprzeczki.

Wisła Kraków z kolei zagrała bardzo dobry mecz przeciwko Feyenoordowi. “Wiślaki” pokonali 2:1 Holendrów. W sumie zdobyli 9 punktów (pełne wyniki na końcu strony). Pokazali się również z dobrej strony w Gdańsku.

Fot. Arkadiusz Dobruchowski

Tabela Grupy D

Wyniki wszystkich sobotnich meczów

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Już dziś poznamy zwycięzcę turnieju Number One Cup. Faz pucharowa rozpocznie się od godz. 13:15. Wcześniej zostaną rozegrane mecz o miejsca 9-24. Ceremonia wręczenia medali jest przewidziana na godzinę 16:15. Na hali FC City przy ulicy Janusza Meissnera pojawią się m.in. Prezydent Miasta Gdańsk, Paweł Adamowicz oraz Grzegorz Wojtkowiak (Piłkarz Lechii Gdańsk) i Marek Zieńczuk.(były zawodnik m.in. Wisły Kraków i Ruchu Chorzów).

Artykuł Number One Cup: Drużyna z Chrzanowa wśród najlepszych klubów z Europy! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup-druzyna-z-chrzanowa-wsrod-najlepszych-klubow-z-europy/feed/ 0
Number One Cup: Juventus niestraszny drużynie z Chrzanowa! http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup/ http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup/#comments Sat, 01 Dec 2018 07:13:40 +0000 http://mlodziezowyfutbol.pl/?p=14985 Wystartował międzynarodowy turniej Number One Cup! Obsadzony jest w silne europejskie akademie na tle, których mogą się sprawdzić polskie drużyny. Jak im poszło w starciach z Evertonem, Juventusem i Bayerem Leverkusen? Number One Cup to międzynarodowy turniej do lat 13, w którym rywalizują chłopcy urodzeni w 2006 roku i młodsi na hali City FC przy […]

Artykuł Number One Cup: Juventus niestraszny drużynie z Chrzanowa! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
Wystartował międzynarodowy turniej Number One Cup! Obsadzony jest w silne europejskie akademie na tle, których mogą się sprawdzić polskie drużyny. Jak im poszło w starciach z Evertonem, Juventusem i Bayerem Leverkusen?

Number One Cup to międzynarodowy turniej do lat 13, w którym rywalizują chłopcy urodzeni w 2006 roku i młodsi na hali City FC przy ulicy Janusza Meissnera w Gdańsku. W turnieju biorą udział 24 zespoły z takich krajów jak: Polska, Francja, Niemcy, Holandia, Włochy, Ukraina czy Wielka Brytania. Mecze trwają 20 minut, boisko ma wymiary 68/43 metry, a drużyny grają 9 na 9. Głównym organizatorem turnieju jest hotel Number One, który zakwaterował młodych adeptów piłki nożnej. Za nami pierwszy dzień niesamowitych emocji, a ich przyczyną były drużyny z grup A i B, tj. Bayer Leverkusen, West Ham, Ruch Winniki (Ukraina), Jaguar Gdańsk, Cardiff Schools (Walia), Juventus Polska, Juventus, Everton, Karpaty Lwów, Śląsk Wrocław, Fablok Chrzanów i Lechia Gdańsk.

Grupa A: Jaguar pokazał pazur, ale West Ham i Bayer również mocni!

Niewątpliwe jedną z najciekawiej grających drużyn pierwszego dnia Number One Cup była ekipa Bayeru Leverkusen. Drużyna z Niemiec wyróżniła się już na samym początku rozgrzewką. Trener “Aptekarzy” podzielił młodych chłopaków na dwie drużyny i kazał grać podaniami do bramkarzy, którzy byli atakowani przez napastników. Ten element gry wykorzystali również w spotkaniach z Cardiff Schools (2:0) i Juventus Polska (3:0). Zaczynali akcje bramkowe od golkipera i rozprowadzali piłkę do przodu. Poniżej wideo jednej z wielu akcji Bayeru zakończonej golem.

“Leo Messi? Dobry, ale ja jestem lepszy i dzisiaj to pokażę”

Jak powiedział, tak zrobił. Młody piłkarz West Hamu z numerem 8 na plecach, w pierwszym kontakcie z piłką oddał plasowany, techniczny, strzał zza pola karnego i pokonał golkipera rywali. Jednak drużyna West Hamu bardziej imponowała w grze defensywnej niż ofensywnej. Chłopacy urodzeni w 2006 roku (i młodsi) wykazywali się dużą dojrzałością w obronie. Dominował spokój i opanowanie w rozegraniu piłki. Dwóch piłkarzy było mocno cofniętych na własnej połowie i rzadko dochodziło do sytuacji, kiedy bramkarz West Hamu musiał interweniować. Drużyna z zachodniego Londynu oba wczorajsze mecze wygrała i nie straciła nawet bramki, podobnie jak Bayer. Co ciekawe, po drugim meczu, który wygrali 3:0, nie cieszyli się, a dyskutowali o swoich błędach miedzy sobą. Nie stracili nawet gola w tym meczu, a mimo to nie byli do końca zadowoleni ze swojej postawy.

Juventus Polska Fot. Arkadiusz Dobruchowski

Jaguar Gdańsk odniósł dwa zwycięstwa wczorajszego dnia. Najpierw pokonali Juventus Polska 2:1, a następnie wysoko zwyciężyli ukraińską drużynę Ruch Winniki 4:1. Jaguar mógł liczyć wczoraj na gorący doping z publiczności, który dodawał skrzydeł młodym chłopakom. Czy dzisiaj będzie podobnie? Czy uda się Jaguarowi nawiązać walkę z West Hamem i Bayerem?

Juventus Polska z kolei brał udział w arcyciekawym i wyrównanym meczu z Ruchem Winniki. Mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się zwycięstwem dla Juventusu, aż 4:3! Było to ich jedyne zwycięstwo tego dnia, choć rozegrali trzy spotkania.

Tak prezentuje się tabela grupy A:

Grupa B: Fablok Chrzanów postawił się gigantom!

Fablok Chrzanów Fot. Arkadiusz Dobruchowski

Wyjątkowo ciężkich rywali na sam start Number One Cup otrzymała ekipa Fablok Chrzanów, gdyż musiała się mierzyć z Evertonem i Juventusem. Jednak ostatecznie nie wypadli źle na tle znaczących akademii w Europie. Co więcej Fablok w obu tych spotkaniach miał swoje szanse, aby przechylić szalę na swoja stronę. “Chłopaki przestraszyli się na początku Evertonu i po prostych błędach straciliśmy dwie bramki” – mówił po meczu trener drużyny z Chrzanowa. Jednak warto zaznaczyć, że piłkarze Fabloku walczyli do samego końca i starali się odrobić straty. Przed drugim meczem sytuacja wyglądała tak, że Juventus pewnie pokonał Lechię Gdańsk 3:0. Taki wynik sprawiał, że obawy wobec rezultatu Fabloku ze “Starą Damą” były zasadne. Aczkolwiek z przebiegu gry wcale nie było widać tego, że drużyna z Turynu lepiej gra w piłkę. Fablok zneutralizował atuty Juventusu, czyli grę skrzydłami, poprzez m.in. łapanie w pułapkę ofsajdową. Spotkanie to zakończyło się wynikiem 1:1.

W Lotto Ekstraklasie Lechia pokonała na wyjeździe w meczu przyjaźni Śląsk Wrocław 2:0. Natomiast w Gdańsku Śląsk U-13 pokonał swoich rówieśników z Lechii 3:0.

Retransmisja meczu Juventus – Lechia Gdańsk:

Tabela grupy B:

Tak prezentuje się komplet wyników piątkowych spotkań:

Dziś mecze zaczynają się od godz. 9 i skończą się ok. 19. Najpierw na halę City FC przy Meissnera 5 w Gdańsku wyjdą drużyny z Grup C (Inter Mediolan, Sheffield United, Sparta Praga, Zagłębie Lubin, Znicz Pruszków, Akademia Piłkarska Reissa) i D (PSG, Feyenoord, FC Frankfurt, Wisła Kraków, GKS Katowice The 8 Academy). Na popołudnie przewidziane jest dokończenie spotkań w grupach A i B.

Z uwagi na fakt, że odstępy czasowe między grupami C, D są duże nad A i B, organizatorzy postanowili zagospodarować czas wolny młodym chłopakom. Drużyny z zagranicy odwiedzą Muzeum II Wojny Światowej.

Artykuł Number One Cup: Juventus niestraszny drużynie z Chrzanowa! pochodzi z serwisu Młodzieżowy Futbol.

]]>
http://mlodziezowyfutbol.pl/artykuly/nowinki/number-one-cup/feed/ 1